
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Słowo przyjęło ciało z Maryi Dziewicy
![]() Pierwszy dzień Nowego Roku to ósmy dzień od Narodzenia Jezusa. Według prawa żydowskiego każdy chłopiec miał być tego dnia obrzezany. W oktawę Bożego Narodzenia, dziękując Bogu za przyjście na świat Chrystusa, Kościół obchodzi uroczystość Maryi jako Matki Bożej, przez którą spełniły się obietnice dane całej ludzkości, związane z tajemnicą Odkupienia. Tego dnia z wszystkich przymiotów Maryi czcimy szczególnie Jej macierzyństwo. Dziękujemy Jej także za to, że swą macierzyńską opieką otacza cały Lud Boży. Poświęcenie Maryi pierwszego dnia rozpoczynającego się roku ma także inne znaczenie. Matka Jezusa zostaje ukazana ludziom jako najdoskonalsze stworzenie, a zarazem jako pierwsza z tych, którzy skorzystali z darów Chrystusa. Pragnienie zaakcentowania specjalnego wspomnienia Matki Bożej zrodziło się już w starożytności chrześcijańskiej. Kościół zachodni już w VII wieku wyznaczył w tym celu dzień 1 stycznia. Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi to najstarsze maryjne święto. Do liturgii Kościoła wprowadził je dość późno papież Pius XI w roku 1931 na pamiątkę 1500. rocznicy soboru w Efezie (431). Pius XI wyznaczył na coroczną pamiątkę tego święta dzień 11 października. Reforma liturgiczna w roku 1969 nie zniosła tego święta, ale podniosła je do rangi uroczystości nakazanych i przeniosła na 1 stycznia.
Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna i nazwie Go imieniem Emmanuel (Iz 7, 14). Poza tymi tekstami tradycja chrześcijańska uznaje wiele innych w znaczeniu typicznym (stanowiącym wzór, pra-obraz), jak np. królowa stojąca po prawicy króla (Ps 45, 10), oblubienica z Pieśni nad Pieśniami, zwycięska Judyta czy ratująca swój naród od niechybnej zguby bohaterska Estera. Maryja była córką świętych Joachima i Anny (tak przekazuje nam apokryf Protoewangelia Jakuba, pochodzący z roku ok. 150). To oni oddali ją do Świątyni (to także przekaz apokryficzny – wspomnienie tego wydarzenia obchodzimy w liturgii 21 listopada). Przez Boga została wybrana na Matkę Jezusa Chrystusa. Jej postać jest obecna na kartach Nowego Testamentu od chwili Zwiastowania po Zesłanie Ducha Świętego. Spośród szczególnych przywilejów Maryi na pierwszym miejscu trzeba wymienić Jej Boskie macierzyństwo, które w dzisiejszej uroczystości czcimy. Kiedy Nestoriusz, patriarcha Konstantynopola, odważył się odróżniać w Jezusie Chrystusie dwie natury i dwie osoby, wtedy Maryję zaczął nazywać Matką Chrystusa-Człowieka i odmówił Jej przywileju Boskiego macierzyństwa. Jednak biskupi zebrani na soborze w Efezie (431) stanowczo odrzucili i potępili naukę Nestoriusza, wykazując, że Jezus miał tylko jedną osobę, której własnością były dwie natury: Boska i ludzka. Dlatego Maryja była Matką Osoby Jezusa Chrystusa w Jego ludzkiej naturze – była więc Matką Bożą. Prawda ta została ogłoszona jako dogmat. Zebrani na tym soborze biskupi Kościoła pod przewodnictwem legatów papieskich orzekli jednogłośnie, że nie tylko można, ale należy Maryję nazywać Matką Bożą, Bogurodzicą (greckie Theotokos). Maryja nie zrodziła Bóstwa, nie dała Panu Jezusowi natury Boskiej, którą On już posiadał odwiecznie od Ojca. Dała Chrystusowi Panu w czasie naturę ludzką – ciało ludzkie. Ale dała je Boskiej Osobie Pana Jezusa. Jest więc Matką Syna Bożego według ciała i w czasie, jak według natury Bożej i odwiecznie Pan Jezus jest Synem Bożym. Ta godność i ten przywilej wynosi Maryję ponad wszystkie stworzenia i jest źródłem wszystkich innych Jej przywilejów. Macierzyństwo Maryi wobec Jezusa jest wyjątkowe, ponieważ jest dziewicze.Maryja była Dziewicą zawsze: przed porodzeniem Jezusa i po Jego urodzeniu, aż do śmierci. Kościół nie ustanowił osobnego święta dla podkreślenia tego tytułu. Łączy go jednak bezpośrednio z Boskim macierzyństwem. Prawdę o dziewiczym macierzyństwie ogłosił jako dogmat na Soborze Laterańskim I w roku 649. Jednak wiarę w tę prawdę Kościół wyraził również na soborach poprzednich, np. w Chalcedonie (451) i w Konstantynopolu (553). Nadto prawdę tę akcentuje w wyznaniach wiary, w orzeczeniach papieży, w pismach Ojców Kościoła i w liturgii. Pan Bóg godnością przewyższa wszystko, co tylko istnieje. Dlatego kult najwyższy, tak prywatny, jak i publiczny, należy się Panu Bogu. Maryja jest tylko stworzeniem, ale wśród stworzeń wyróżniona została najwyższą godnością. Dlatego Kościół oddaje Jej cześć szczególną, większą niż innym Świętym, co w liturgii nazywa się kultem hyperduliae – czcią wyjątkową. Kult Świętych jest zawsze względny i pośredni. Czcimy ich bowiem, ponieważ są przyjaciółmi Boga, a całą swoją godność i chwałę zawdzięczają Panu Bogu. To samo odnosi się również do Matki Bożej.
Maryja jest patronką Kościoła powszechnego, wielu diecezji, zakonów, krajów, miast oraz asysty kościelnej, lotników, matek, motocyklistów, panien, piekarzy, prządek, studentów i szkół katolickich. |
W ikonografii Najświętsza Maryja Panna jest – obok Jezusa – najczęściej występującą postacią. Sztuka chrześcijańska rozwinęła szereg typów Madonny: z Dzieciątkiem, Matki Bożej tkliwej, majestatycznej (w sztuce bizantyjskiej), tronującej, opiekuńczej, orędującej, dziewczęcej, surowej władczyni, królowej, mieszczki, wieśniaczki, wytwornej damy. Ukazywana jest jako Bogurodzica, Niepokalana, Bolesna, Wniebowzięta, Niewiasta z Apokalipsy, Różańcowa, Wspomożycielka, Królowa, Matka Kościoła.
Jej atrybutami są m.in.: gołąb – symbol Ducha Świętego, siedem gołębi – oznaczających siedem darów Ducha Świętego, jagnię, jaskółka, jednorożec; ciała niebieskie: gwiazdy, księżyc, półksiężyc, słońce i gwiazdy; kwiaty: anemon, fiołek, irys, lilia, lilia w ręku – symbol Niepokalanej, róża, różany szpaler; drzewa: cedr, dąb, drzewo figowe; owoce: cytryna – znak cierpienia, goździk, jabłko – symbol Odkupienia, truskawka, winorośl, winogrono jako symbol Jezusa zrodzonego ze szlachetnego winnego szczepu; ciernie, łza, mały krzyż, krucyfiks, miecz, miecz w piersi, siedem mieczów, narzędzia męki w dłoniach anioła; Boskie Miasto, kielich, kielich z hostią, korona, księga, otwarta księga, naszyjnik, naszyjnik z korali, perła, różaniec, smok u stóp, studnia. |

![]() Światowy Dzień Pokoju ustanowił bł. Paweł VI listem z dnia 8 grudnia 1967 r., skierowanym do wszystkich ludzi dobrej woli, nie tylko katolików. Papież zaproponował, aby na całym świecie początek nowego roku kalendarzowego uczczono jako Dzień Pokoju: „Pragnęlibyśmy, by na początku rachuby kalendarzowej, która mierzy i opisuje wędrówkę życia ludzkiego w czasie, obchody te powtarzały się co roku jako życzenie i obietnica, że pokój ze swą słuszną i dobroczynną równowagą będzie panował nad rozwojem nadchodzących dziejów”. Chociaż inicjatywę papieską poparło wielu polityków, działaczy społecznych, intelektualistów, nie mówiąc o hierarchii i wiernych Kościoła katolickiego, to jednak nie udało się nadać jej charakteru ponadreligjnego i pozostała ona przede wszystkim działaniem wewnątrzkatolickim. Nie była to zresztą pierwsza inicjatywa pokojowa Kościoła katolickiego i papieży w dziejach. Można wspomnieć m.in. ustanowienie w 1095 r. przez Urbana II (1088-99) tzw. Pokoju Bożego, mającego na celu powstrzymanie ówczesnych władców i rycerstwa, choćby na kilka dni czy tygodni, od nieustannego wojowania. Papież zażądał wówczas, aby nie walczyć w niektóre okresy roku kościelnego (w czasie Adwentu, Wielkiego Postu i w Okresie Wielkanocnym) oraz w niektóre dni tygodnia (od środy do poniedziałku). Z bliższej nam przeszłości należy przypomnieć działania papieży św. Piusa X (1903-1914) i Benedykta XV (1914-1922), aby nie dopuścić do wybuchu I wojny światowej w 1914 r., a gdy już do tego doszło – apele o jak najszybsze jej zakończenie i o ulżenie doli ofiar. Światowy Dzień Pokoju ma co roku swój temat, który wybiera papież. Ojciec Święty kieruje też z tej okazji specjalne orędzie na tematy związane z zagadnieniem pokoju. Poniżej podajemy wykaz tematów wszystkich dotychczasowych Światowych Dni Pokoju: • w 1968 r. – Dzień Pokoju |
Panie, Boże pokoju, któryś stworzył ludzi, przedmiot Twej łaskawości, aby byli współuczestnikami Twej chwały, błogosławimy Cię i składamy Ci dzięki.
Boś nam zesłał Jezusa, Twego ukochanego Syna,
uczyniłeś Go w tajemnicy paschalnej sprawcą wszystkiego zbawienia,
Źródłem wszystkiego pokoju, więzią wszelkiego braterstwa.
Składamy Ci dzięki za pragnienia, wysiłki i czyny,
które Twój Duch pokoju wzbudził w naszych czasach,
aby zastąpić nienawiść miłością, nieufność zrozumieniem, obojętność solidarnością.
Otwórz jeszcze bardziej nasze umysły i nasze serca
na konkretne potrzeby miłości wszystkich naszych braci,
abyśmy się stawali coraz bardziej budowniczymi pokoju.
Pomnij, Ojcze miłosierdzia, na wszystkich,
którzy się trudzą, cierpią i umierają
usiłując nadać światu charakter bardziej braterski.
Niechaj Twoje Królestwo sprawiedliwości, pokoju i miłości
ogarnie ludzi wszelkich ras i języków.
A ziemia niechaj napełnia się Twą chwałą.
Amen.

Nowy Rok obwieszcza nadzieję lepszego jutra. Dlatego składamy sobie życzenia pomyślności i pokoju. A czego na progu kolejnego etapu naszej życiowej wędrówki życzy nam Bóg?
Pan mówił do Mojżesza tymi słowami: Powiedz Aaronowi i jego synom: tak oto macie błogosławić Izraelitom. Powiecie im: Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem. Tak będą wzywać imienia mojego nad Izraelitami, a Ja im będę błogosławił( Lb 6,22-27 ).
Nowy Rok obwieszcza nadzieję lepszego jutra. Dlatego składamy sobie życzenia pomyślności i pokoju. A czego na progu kolejnego etapu naszej życiowej wędrówki życzy nam Bóg? By się tego dowiedzieć, Kościół wybrał na pierwsze czytanie w dzisiejszej liturgii fragment z Księgi Liczb, zawierający słynne błogosławieństwo kapłańskie.
Ciekawe, że pierwszym zadaniem starotestamentalnych kapłanów było wzywanie imienia Pana nad ludem, aby uprosić Boże dary dla zgromadzonej wspólnoty wierzących. Nie chodziło jednak o zaklinanie bóstwa, co zdarzało się dość często w pogańskich rytach. Magiczne myślenie zakładało, że bóstwo pozostaje na usługach człowieka, a samo wypowiedzenie imienia bożka miało niejako wymusić na nim cudowną interwencję.
Bóg Biblii jest inny. Słowo „błogosławić” pochodzi od hebrajskiego barach – „klękać”, które z kolei wywodzi się od rzeczownika berech – „kolano”. Błogosławienie nie ma więc nic wspólnego z zaklinaniem i próbą podporządkowania sobie Boga. Oznacza raczej hołd, adorację, uwielbienie i wdzięczność. W takim duchu Jezus błogosławi Ojca podczas Ostatniej Wieczerzy, a my razem z Nim powtarzamy ten gest podczas każdej Eucharystii w chwili ofiarowania darów i przeistoczenia.
Skoro tak, to w jakim sensie możemy mówić, że Bóg błogosławi człowieka? Z pewnością Stwórca nie oddaje czci śmiertelnym istotom, które sam powołał do istnienia. Najbardziej podstawowe znaczenie Bożego błogosławienia odnajdujemy w Księdze Rodzaju w opisie stworzenia świata i człowieka. Kiedy Stwórca dokończył dzieła stworzenia, pobłogosławił wszystkim: ludziom, roślinom i zwierzętom, czyli ucieszył się z tego, co uczynił i umocnił w stworzeniach wolę życia, obdarzając ich płodnością i potencjałem wzrostu. Błogosławieństwo w najbardziej fundamentalnym znaczeniu wiąże się z życiem i rozwojem. Spośród wszystkich stworzeń tylko człowiek został przeznaczony do tego, aby „uprawiać i doglądać ogród“. Niektórzy rabini twierdzą, że Bóg odpoczął szóstego dnia, by umożliwić człowiekowi kontynuowanie dzieła stworzenia.
Jeśli nasze życie nie jest jedynie dziełem przypadku, a człowiek przez swoje zaangażowanie w świecie uczestniczy w ciągłym stwarzaniu, nic dziwnego, że Bóg nadal aktywnie towarzyszy ludzkości, udzielając jej darów niezbędnych do wykonania powierzonej jej misji. W Starym Testamencie błogosławieństwo Boga posiada wiele odcieni. Staje się źródłem majątku i zamożności (Rdz 24,35), daje ludziom bezpieczne miejsce zamieszkania (Rdz 35,12), obdarza urodzajem i zdrowiem (Pwt 7,12-16), pomnaża gromadkę dzieci (Ps 127,3), w końcu jest tarczą i twierdzą, która broni przed wrogami Izraela (Pwt 33,29).
Zwróćmy jednak uwagę, że zasadnicza część kapłańskiego błogosławieństwa odwołuje się do symboliki twarzy, która w Biblii jest literacką metaforą obecności. Ujawnienie twarzy oznacza pozostawanie z kimś w bliskiej relacji, zamieszkiwanie razem, dzielenie życia. Z kolei ukrycie twarzy jest synonimem gniewu lub kary, unikania kontaktu bądź zakłóconych relacji. Wiemy z życia codziennego, iż trudno jest spojrzeć bliskiej osobie w twarz, jeśli wyrządziło się jej krzywdę lub samemu doświadczyło się zranienia z jej strony.
Według Nowego Testamentu życie wieczne i szczęście polega na wpatrywaniu się w oblicze Boga. Jednakże biorąc pod uwagę szerszy biblijny kontekst oglądanie Bożego oblicza nie dotyczy jedynie życia po śmierci. Trwanie w Bożej obecności rozpoczyna się na ziemi. Wszak od momentu naszego pojawienia się na świecie w Bogu „ żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17,28). Błogosławieństwo dotyczy przede wszystkim ziemskiej egzystencji człowieka.
Rozpromienione i odsłonięte oblicze Boga przynosi pomoc w czasie trudności i prześladowań (Ps 22,24), wyzwala od utrapień i odnawia ducha (Ps 80,3), rodzi radość (Ps 89,15). Jednym słowem, oblicze Boga zwrócone w kierunku człowieka owocuje życiem w komunii i jedności ze Stwórcą. Jeśli Bóg kieruje swe spojrzenie ku człowiekowi, okazuje wówczas łaskę, czyli przychyla się ku jego prośbie. Zauważmy jednak, że to Pan pierwszy wychodzi do człowieka, pragnąć udzielić mu swoich darów. W Ewangelii św. Mateusza Jezus uczy, iż Ojciec wie, czego nam potrzeba, zanim Go poprosimy (Por Mt 6,8). Ten obraz dobitnie podkreśla, że Bóg nie spełnia naszych żądań, a my w żaden sposób nie możemy wymóc na Nim Jego przychylności. Błogosławieństwo jest raczej jak deszcz, który spada z nieba na ziemię i nawadnia ją, aby wydała plon.
Również podniesienie oblicza ku górze zwykle odnosi się do proszącego, a nie do udzielającego darów. To poddany wznosi głowę w kierunku króla, spodziewając się pomyślnej odpowiedzi władcy. Natomiast zwieszona głowa wyraża smutek i grzech. Dlatego Bóg mówi do Kaina: „Dlaczego twarz twoja jest ponura?” (dosłownie: zwrócona ku ziemi) (Rdz 4,6). Kiedy prośba błagającego zostaje spełniona, na jego twarzy pojawia się uśmiech.
Wydaje się, że tak właśnie należy rozumieć podniesione oblicze Boga, który błogosławiąc, uśmiecha się i cieszy się z naszego powodu. I ta Boża radość budzi pokój w świecie ludzi, który w tym kontekście nie polega jedynie na braku konfliktów i zaprzestaniu nienawiści. Pokój płynący z Bożej radości oznacza pełnię i obfitowanie we wszystko.
By nieco przybliżyć sobie o co chodzi autorowi biblijnemu, wyobraźmy sobie rodziców nowonarodzonego dziecka, którzy patrzą na nie z radością, ukojeniem i wdzięcznością. Cieszą się z niemowlaka, nie oczekując niczego w zamian. Sama obecność dziecka przepełnia ich szczęściem. Ale ich miłość nie sprowadza się jedynie do patrzenia na dziecko. Radość z potomka pobudza ich do działania. Dziecko trzeba przecież nakarmić, przewinąć, przytulić, być ciągle z nim, stwarzając mu sprzyjające warunki do dalszego wzrostu. Spróbujmy sobie również uzmysłowić, co czuje dziecko, kiedy widzi rozpromienioną twarz mamy lub taty, a potem doświadcza ich troski i czułości. Gesty rodziców odbiera jako coś naturalnego. Czuje się przyjęte, kochane i bezpieczne.
Błogosławieństwo w ostatecznym rozrachunku jest jedną z form miłości. Bóg spogląda na nas przychylnie nie tylko wtedy, gdy jesteśmy mali, lecz przez całe nasze życie. Jego radość podtrzymuje nas w istnieniu. Czasem trudno uwierzyć, że ktoś może czerpać radość tylko z tego, że istniejemy, nie zważając na nasze zasługi, osiągnięcia i dobre postępowanie.
I tego Bożego błogosławieństwa pragniemy jak wody i chleba, zwłaszcza w dzisiejszym świecie, w którym wiele osób, począwszy od szefa w pracy, często ceni nas za osiągnięcia i sukcesy. Żyjąc w takiej atmosferze, sądzimy, że pewnie Bóg jest jeszcze bardziej wymagający. Ale On patrzy inaczej, ponieważ ukształtował nasze serca i wie, że tęsknimy za tym, abyśmy byli zauważeni i docenieni bez względu na to, co robimy, jak układa nam się życie, ile zarabiamy i co posiadamy.
Jeśli Bóg usilnie zachęca kapłanów do udzielania błogosławieństwa, czyni tak dlatego, ponieważ pragnie zamieszkiwać wśród ludzi, co w najdobitniejszy sposób zrealizowało się w Jezusie Chrystusie, śmiertelnym człowieku. Słowo Boga rozbiło namiot wśród synów ludzkich. Biblijna idea Boga znajdującego upodobanie w świecie była niedorzecznością i „głupotą” dla greckich filozofów, którzy nie mogli pojąć, dlaczego doskonały Absolut miałby szukać tak bliskiej relacji z niedoskonałymi ludźmi.
A jednak w Kościele na końcu każdej mszy św. wszyscy (nie tylko ci, którzy poszli do komunii) otrzymują Boże błogosławieństwo. To nie jest jakieś formalne zakończenie Eucharystii, które właściwie można opuścić. Właśnie wtedy, kiedy wracamy do naszych wspólnot, domów i zajęć, Bóg życzy nam dobra. Tchnie moc swego Ducha, byśmy nie ustali w drodze, zapewnia nas ciągle, że Jemu na nas zależy, nawet jeśli my czasem o Nim zapominamy.
Co więcej, my również możemy błogosławić, wyrażając słowem i gestem, że cenimy tych, z którymi żyjemy. Błogosławienie jako owoc miłości odnawia i utwierdza dobro, które jest w całym stworzeniu i w każdym człowieku. Dlatego mówiąc dobrze o innych, błogosławiąc ich, budujemy pokój i zgodę. Ile tych dobrych słów pojawia się w naszych relacjach, małżeństwach, rodzinach, wspólnotach zakonnych, społeczeństwie i życiu politycznym? Jak często cieszymy się z siebie nawzajem i wyrażamy sobie wzajemną wdzięczność? Czy potrafimy popatrzeć na siebie w taki sposób, w jaki patrzy na nas Bóg?
Litania do Najświętszej Maryi Panny odmawiana w utrapieniach (dominikańska)
Kyrie eleison
Chryste eleison. Kyrie eleison
Chryste, usłysz nas
Chryste, wysłuchaj nas
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże
Duchu Święty, Boże
Święta Trójco, jedyny Boże
Święta Maryjo, nieszczęśliwych nadziejo i utrapionych słodkie pocieszenie, módl się za nami
Najświętsza Matko Chrystusa
Bogurodzico Dziewico
Najczystsza z Matek
Matko nienaruszona
Ze wszystkich dziewic najpierwsza
Zawsze Dziewico
Łaski Bożej pełna
Córo Króla wiekuistego
Matko i Oblubienico Chrystusa
Świątynio Ducha Świętego
Święta Maryjo, niebios Królowo
Pani Aniołów
Drabino do Boga
Bramo Raju
Matko nasza i Pani
Prawdziwa nadziejo nasza
Matko nasza
Zaufanie wszystkich wierzących
Święta Maryjo, pełna miłości Boga
Władczyni nasza
Źródło słodyczy
Matko miłosierdzia
Matko Księcia nad wiekami
Matko rządząca najszczerzej
Matko głęboko wierząca
Zmartwychwstanie nasze
Święta Maryjo, wszelkiego stworzenia odnowienie
Światła wiekuistego Rodzico
Któraś nosiła Stwórcę wszechświata
W której Słowo Ciałem się stało
Komnato skarbu Bożego
Rodzicielko Sprawcy wszechrzeczy
Tajemnic Bożych Powiernico
Wybawicielko nasza prawdziwa
Święta Maryjo, skarbie wierzących
Najpiękniejsza Pani
Tęczo pełna radości
Matko prawdziwego wesela
Drogo nasza do Pana
Orędowniczko nasza
Święta Maryjo, Gwiazdo na niebie najjaśniejsza
Nad księżyc światlejsza
Blaskiem słońce przyćmiewająca
Matko Boga wiekuistego
Święta Maryjo, która rozpraszasz ciemności wiecznej nocy
Która niweczysz wyrok naszego potępienia
Źródło prawdziwej mądrości
Światło rzetelnej nauki
Radości nasza bezcenna
Upragniona nagrodo
Pożądanie wzgórz wiekuistych
Zwierciadło, w którym Boga oglądamy
Nad wszystkich świętych święta
Wszelkiej chwały najgodniejsza
Święta Maryjo, najłaskawsza Pani
Pocieszycielko szukających u Ciebie schronienia
Dobroci pełna
We wszelką słodycz obfitująca
Wspaniałości Aniołów
Kwiecie Patriarchów
Pokoro Proroków
Skarbie Apostołów
Chwało Męczenników
Chlubo kapłanów
Ozdobo dziewic
Lilio czystości
Święta Maryjo, między niewiastami błogosławiona
Ratunku zagubionych
Sławo sprawiedliwych
W Boże zamysły wtajemniczona
Ze wszystkich kobiet najświętsza
Najjaśniejsza Pani
Perło Boskiego Oblubieńca
Święta Maryjo, Pałacu Chrystusowy
Panno niepokalana
Świątynio Pańska
Chwało Jerozolimy
Radości Izraela
Córo Boża
Najukochańsza Oblubienico Chrystusa
Gwiazdo morza
Święta Maryjo, wyciągnij rękę Twoją i dotknij serc naszych, aby oświecić i wybawić nas grzeszników
Diademie na głowie Najwyższego Króla
Czci najgodniejsza
Pełna wszelkiej słodyczy
Zasługo na życie wieczne
Bramo Królestwa Bożego
Bramo zamknięta, a dla nas otwarta, przez którą wchodzimy do Pana
Różo, która wiecznie kwitniesz
Kosztowniejsza od całego świata
Ponad skarb wszelki upragniona
Nad niebo wyższa
Od Aniołów czystsza
Wesele Archaniołów
Wszystkich świętych rozradowanie
Czci i chwało, sławo i ufność nasza
Maryjo, Córo Boża, wejrzyj na nas
Maryjo, Córo Joachima, kochaj nas
Maryjo, Córo Anny, daj nam spocząć po smutkach wygnania
Módlmy się: Prosimy Cię, Panie Boże, za przyczyną Błogosławionej i Chwalebnej Bożej Rodzicielki Maryi wraz ze wszystkimi świętymi, ochraniaj nasz dom i nasz zakon od wszelkich przeciwności oraz osłaniaj łaskawie od zasadzek wrogów. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.