Pazdziernik
Oto są owoce oddania Polski lucyferowi w marcu 2019 roku w Toruniu przez Rząd i Episkopat z akceptacją tej hańby przez Zakony a szczególnie Zakonu Redemptorystów – T.Rydzyka. Jawnie Episkopat wywyższa diabła Koumba a zamknął w niewoli Zbawiciela Jezusa Chrystusa KRÓLA POLSKI, a przecież przed tym zhańbionym Bogiem staną – Bóg powie im NIE ZNAM WAS i spadną do piekła na własne życzenie. TO NIECH SIĘ PALĄ BO TAK CHCĄ.
Co robili Rycerze Kolumba u Matki Bożej Królowej Polski. 09.10.20
https://gloria.tv/post/ F6WKq1mzX2jj3u8wg9qDoezJ9
Roman Wilhelmi – Super
https://gloria.tv/post/ WQmDdPoP2qKd2etQSZTrcirnE
NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY RÓŻAŃCOWEJ
Rozważajmy tajemnice zbawienia
Dzisiejsze wspomnienie zostało ustanowione na pamiątkę zwycięstwa floty chrześcijańskiej nad wojskami tureckimi, odniesionego pod Lepanto (nad Zatoką Koryncką) 7 października 1571 r. Sułtan turecki Selim II pragnął podbić całą Europę i zaprowadzić w niej wiarę muzułmańską. Ówczesny papież – św. Pius V, dominikanin, gorący czciciel Matki Bożej – usłyszawszy o zbliżającej się wojnie, ze łzami w oczach zaczął zanosić żarliwe modlitwy do Maryi, powierzając Jej swą troskę podczas odmawiania różańca. Nagle doznał wizji: zdawało mu się, że znalazł się na miejscu bitwy pod Lepanto. Zobaczył ogromne floty, przygotowujące się do starcia. Nad nimi ujrzał Maryję, która patrzyła na niego spokojnym wzrokiem. Nieoczekiwana zmiana wiatru uniemożliwiła manewry muzułmanom, a sprzyjała flocie chrześcijańskiej. Udało się powstrzymać inwazję Turków na Europę.
Zwycięstwo było ogromne. Po zaledwie czterech godzinach walki zatopiono sześćdziesiąt galer wroga, zdobyto połowę okrętów tureckich, uwolniono dwanaście tysięcy chrześcijańskich galerników; śmierć poniosło 27 tys. Turków, kolejne 5 tys. dostało się do niewoli. Pius V, świadom, komu zawdzięcza cudowne ocalenie Europy, uczynił dzień 7 października świętem Matki Bożej Różańcowej i zezwolił na jego obchodzenie w tych kościołach, w których istniały Bractwa Różańcowe. Klemens XI, w podzięce za kolejne zwycięstwo nad Turkami odniesione pod Belgradem w 1716 r., rozszerzył to święto na cały Kościół. W roku 1883 Leon XIII wprowadził do Litanii Loretańskiej wezwanie „Królowo Różańca świętego – módl się za nami”, a w dwa lata później zalecił, by w kościołach odmawiano różaniec przez cały październik.
Litania do Matki Bożej Różańcowej
Kyrie elejson. Chryste elejson. Kyrie elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Św. Maryjo, Orędowniczko Różańca świętego, – módl się za nami. (powtarzaj)
Św. Maryjo, zwierciadło czyste, tajemnice życia i śmierci, Syna Boskiego w sobie pokazujące,
Św. Maryjo, piękna jak księżyc przy okrutnej Męce Zbawiciela,
Św. Maryjo, wybrana jak słońce przy Zmartwychwstaniu Pańskim,
Św. Maryjo, jako obóz uszykowany przeciw nieprzyjaciołom Kościoła świętego,
Św. Maryjo, tęczo przymierza, mająca w sobie rozliczne kolory tajemnic Boskich w Różańcu świętym,
Św. Maryjo, harfo Dawidowa, o strunach dziesięciu rozpędzająca czartów,
Św. Maryjo, drzewo rozkoszne, błogosławiony owoc żywota wydające,
Św. Maryjo, ołtarzu Świętego Świętych, o piętnastu stopniach tajemnic Boskich wystawiony,
Św. Maryjo, zegarze słoneczny króla Achasa, w pozdrowieniach anielskich nazad się cofający,
Św. Maryjo, Arko korabiu Noego, grzeszników od potopu, ognia wiecznego zachowujący, a piętnastu tajemnicach unoszący się nad górami,
Św. Maryjo, raju rozkoszy, w liliach i różach Męki Syna Boskiego w Różańcu świętym wystawiony,
Św. Maryjo, z Różańcem świętym dusze ludzkie z mąk czyśćcowych wyciągająca,
Św. Maryjo, Różańcem świętym jako tarcza, wiernych sług swoich od sideł czartowskich i złych przygód zasłaniająca,
Św. Maryjo, Panno najczystsza,
Św. Maryjo, Matko i Pani nasza,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZY, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Módl się za nami święta Boża Rodzicielko,
Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Boże, którego Opatrzność nie myli się w Swoim rozporządzeniu, pokornie Cię prosimy, abyś wszystkie szkodliwe rzeczy od nas oddalił. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa który z Tobą żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
ŚW. FAUSTYNY KOWALSKIEJ, DZIEWICY
Z Dzienniczka św. Faustyny
Posłannictwo głoszenia i wypraszania miłosierdzia Bożego dla świata
Uczyń mnie, Jezu, miłą i czystą ofiarą przed obliczem Ojca swego. Jezu, mnie nędzną, grzeszną, przeistocz w siebie, bo Ty wszystko możesz, i oddaj mnie Ojcu swemu Przedwiecznemu. Pragnę się stać hostią ofiarną przed Tobą, a przed ludźmi zwykłym opłatkiem; pragnę, aby woń mojej ofiary była znana tylko Tobie. O Boże wiekuisty, pali się we mnie ogień nieugaszony błagania Ciebie o miłosierdzie; wyczuwam i rozumiem, że to jest moje zadanie, tu i w wieczności. Tyś sam kazał mi mówić o tym wielkim miłosierdziu i dobroci Twojej.

Helena Kowalska urodziła się 25 sierpnia 1905 r. w rolniczej rodzinie z Głogowca k/Łodzi jako trzecie z dziesięciorga dzieci. Dwa dni później została ochrzczona w kościele parafialnym pod wezwaniem św. Kazimierza w Świnicach Warckich (diecezja włocławska). Nadano jej wówczas imię Helena. Kiedy miała siedem lat, po raz pierwszy usłyszała w duszy głos wzywający do doskonalszego życia. W 1914 r. przyjęła I Komunię świętą, a dopiero trzy lata później rozpoczęła naukę w szkole podstawowej. Mimo dobrych wyników uczyła się tylko trzy lata, potem musiała zrezygnować, aby pomagać matce w domu.
W szesnastym roku życia opuściła dom rodzinny, by na służbie u zamożnych rodzin w Aleksandrowie, Łodzi i Ostrówku zarobić na własne utrzymanie i pomóc rodzicom. Przez cały czas bardzo pragnęła życia zakonnego, ale rodzicom powiedziała o swoich zamiarach dopiero w 1922 r. Ojciec jednak nie wyraził zgody, motywując odmowę brakiem pieniędzy na wyprawę wymaganą w klasztorach.
W lipcu 1924 r., kiedy Helena z koleżankami uczestniczyła w zabawie w parku koło łódzkiej katedry, Pan Jezus przemówił do niej i polecił niezwłocznie pojechać do Warszawy i wstąpić do klasztoru. Helena postanowiła nie wracać do domu i postawić rodziców przed faktem dokonanym. O tym planie powiedziała tylko siostrze, z którą była, i pierwszym pociągiem przyjechała do Warszawy. Tu następnego dnia zgłosiła się do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przy ul. Żytniej. Musiała jednak jeszcze rok przepracować w Warszawie, aby odłożyć pieniądze na skromną wyprawę. 1 sierpnia 1925 r. została przyjęta do Zgromadzenia. Postulat odbywała w Warszawie, a nowicjat w Krakowie, gdzie w czasie obłóczyn zakonnych razem z habitem otrzymała imię Maria Faustyna. Od marca 1926 r. Bóg doświadczał siostrę Faustynę ogromnymi trudnościami wewnętrznymi; wiele przecierpiała aż do końca nowicjatu. W Wielki Piątek 1927 r. zbolałą duszę nowicjuszki ogarnął żar Bożej Miłości. Zapomniała o własnych cierpieniach, poznając, jak bardzo cierpiał dla niej Jezus. 30 kwietnia 1928 r. złożyła pierwsze śluby zakonne, następnie z pokorą i radością pracowała w różnych domach zakonnych, m.in. w Krakowie, Płocku i Wilnie, pełniąc rozmaite obowiązki. Zawsze pozostawała w pełnym zjednoczeniu z Bogiem. Jej bogate życie wewnętrzne wspierane było poprzez wizje i objawienia.
W zakonie przeżyła 13 lat. 22 lutego 1931 r. po raz pierwszy ujrzała Pana Jezusa Miłosiernego. Otrzymała wtedy polecenie namalowania takiego obrazu, jak ukazana jej postać Zbawiciela, oraz publicznego wystawienia go w kościele. Mimo znacznego pogorszenia stanu zdrowia pozwolono jej na złożenie profesji wieczystej 30 kwietnia 1933 r. Później została skierowana do domu zakonnego w Wilnie. Na początku 1934 roku zwróciła się z prośbą do artysty-malarza Eugeniusza Kazimierskiego o wykonanie według jej wskazówek obrazu Miłosierdzia Bożego. Gdy w czerwcu ujrzała ukończony obraz, płakała, że Chrystus nie jest tak piękny, jak Go widziała.
Dzięki usilnym staraniom ks. Michała Sopoćko, kierownika duchowego siostry Faustyny, obraz został wystawiony po raz pierwszy w czasie triduum poprzedzającego uroczystość zakończenia Jubileuszu Odkupienia świata w dniach 26-28 kwietnia 1935 r. Został umieszczony wysoko w oknie Ostrej Bramy i widać go było z daleka. Uroczystość ta zbiegła się z pierwszą niedzielą po Wielkanocy, tzw. niedzielą przewodnią, która – jak twierdziła siostra Faustyna – miała być przeżywana na polecenie Chrystusa jako święto Miłosierdzia Bożego. Ksiądz Michał Sopoćko wygłosił wówczas kazanie o Bożym Miłosierdziu.
W 1936 r. stan zdrowia siostry Faustyny pogorszył się znacznie, stwierdzono u niej zaawansowaną gruźlicę. Od marca tego roku do grudnia 1937 r. przebywała na leczeniu w szpitalu na krakowskim Prądniku Białym. Wiele modliła się w tym czasie, odwiedzała chorych, a umierających otaczała szczególną modlitewną pomocą. Po powrocie ze szpitala pełniła przez pewien czas obowiązki furtianki. Starała się bardzo, by żaden ubogi nie odszedł bez najmniejszego choćby wsparcia od furty klasztornej. Wywierała bardzo pozytywny wpływ na wychowanki Zgromadzenia, dając im przykład pobożności i gorliwości, a zarazem wielkiej miłości.
Chrystus uczynił siostrę Faustynę odpowiedzialną za szerzenie kultu Jego Miłosierdzia. Polecił pisanie Dzienniczka
W kwietniu 1938 r. nastąpiło gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia siostry Faustyny. Ksiądz Michał Sopoćko udzielił jej w szpitalu sakramentu chorych, widział ją tam w ekstazie. Po długich cierpieniach, które znosiła bardzo cierpliwie, zmarła w wieku 33 lat – 5 października 1938 r. Jej ciało pochowano na cmentarzu zakonnym w Krakowie-Łagiewnikach. W 1966 r. w trakcie trwania procesu informacyjnego w sprawie beatyfikacji siostry Faustyny, przeniesiono jej doczesne szczątki do kaplicy Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
S. Faustyna została beatyfikowana 18 kwietnia 1993 r., a ogłoszona świętą 30 kwietnia 2000 r. Uroczystość kanonizacji przypadła w II Niedzielę Wielkanocną, którą św. Jan Paweł II ustanowił wtedy świętem Miłosierdzia Bożego. Relikwie św. siostry Faustyny znajdują się w Krakowie-Łagiewnikach, gdzie mieści się sanktuarium Miłosierdzia Bożego odwiedzane przez setki tysięcy wiernych z kraju i z całego świata. Dwukrotnie nawiedził je również św. Jan Paweł II, po raz pierwszy w 1997 r., a po raz drugi – 17 sierpnia 2002 r., aby dokonać uroczystej konsekracji nowo wybudowanej świątyni w Krakowie-Łagiewnikach i zawierzyć cały świat Bożemu Miłosierdziu.
W ikonografii św. Faustyna przedstawiana jest w czarnym habicie, w stroju swego zgromadzenia.
Kyrie eleison, Christe eleison, Kyrie eleison,
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo – módl się za nami.
Święta Faustyno, żywy świadku miłosierdzia Ojca niebieskiego – módl się za nami.
Święta Faustyno, pokorna służebnico Jezusa – Wcielonego Miłosierdzia
Święta Faustyno, posłuszne narzędzie Ducha Pocieszyciela
Święta Faustyno, ufna córko Matki Miłosierdzia
Święta Faustyno, powiernico orędzia o miłosierdziu Bożym
Święta Faustyno, wierna sekretarko słów Jezusa Miłosiernego
Święta Faustyno, wielka apostołko miłosierdzia Bożego
Święta Faustyno, szafarko Boga bogatego w miłosierdzie
Święta Faustyno, darze Boga dla całego świata
Święta Faustyno, dostrzegająca dobroć Stwórcy w każdym stworzeniu
Święta Faustyno, wielbiąca Boga w tajemnicy Wcielenia
Święta Faustyno, uczestniczko męki i zmartwychwstania Pana
Święta Faustyno, przewodniczko na drodze Jezusowego krzyża
Święta Faustyno, spotykająca się z Jezusem w sakramentach świętych
Święta Faustyno, zjednoczona z Oblubieńcem w swej duszy
Święta Faustyno, olśniona miłosierdziem Boga w życiu Maryi
Święta Faustyno, miłująca Kościół – Mistyczne Ciało Chrystusa
Święta Faustyno, mocna prawdziwą wiarą
Święta Faustyno, wytrwała niezłomną nadzieją
Święta Faustyno, płonąca gorącą miłością
Święta Faustyno, piękna prawdziwą pokorą
Święta Faustyno, prosta dziecięcą ufnością
Święta Faustyno, wzorze pełnienia woli Bożej
Święta Faustyno, przykładzie ofiarnej służby
Święta Faustyno, opiekunko troskliwa dusz kapłańskich i zakonnych
Święta Faustyno, ochrono przed złem ludzi młodych i dzieci
Święta Faustyno, nadziejo upadających i zrozpaczonych
Święta Faustyno, umocnienie chorych i cierpiących
Święta Faustyno, wspierająca ufność w sercach konających
Święta Faustyno, ofiarująca się za grzeszników
Święta Faustyno, zatroskana o zbawienie wszystkich ludzi
Święta Faustyno, orędowniczko cierpiących w czyśćcu
Święta Faustyno, prosząca o miłosierdzie Boga dla całego świata
JEZU, który gładzisz grzechy świata – przepuść nam, Panie.
JEZU który gładzisz grzechy świata – wysłuchaj nas. Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata – zmiłuj się nad nami.
Módl się za nami święta Faustyno.
Abyśmy życiem i słowem głosili światu orędzie Miłosierdzia.
Módlmy się:
Miłosierny Boże, przyjmij nasze dziękczynienie za dar życia i posłannictwa świętej Faustyny i za jej wstawiennictwem pomóż nam wzrastać w postawie ufności wobec Ciebie i miłosierdzia względem bliźnich. Przez Chrystusa, Pana naszego.
Amen.
XXVII NIEDZIELA ZWYKŁA
(Mt 21, 33-43)
Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: „Posłuchajcie innej przypowieści. Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej tłocznie, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś ukamienowali. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: Uszanują mojego syna. Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: „To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo”. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc przybędzie właściciel winnicy, co uczyni z owymi rolnikami?” Rzekli Mu: „Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze”. Jezus im rzekł: „Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: „Ten właśnie kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił, i jest cudem w naszych oczach”. Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce”.
Z Reguły pasterskiej św. Grzegorza Wielkiego, papieża
(księga 2, 4)
Pasterz niech będzie roztropny w milczeniu, a pożyteczny w mówieniu
Pasterz niech będzie roztropny w milczeniu, a pożyteczny w mówieniu; nie powinien rozgłaszać tego, o czym należałoby milczeć, ani zamilczać tego, co się powinno powiedzieć. Albowiem podobnie jak nierozważne słowo wprowadza w błąd, tak nieroztropne milczenie pozostawia w błędzie tych, którzy mogliby poznać prawdę. A tymczasem nierozważni pasterze w obawie przed utratą ludzkich względów często powstrzymują się od otwartego głoszenia tego, co słuszne. Nie strzegą owczarni – powiada Prawda – z gorliwością dobrych pasterzy, ale postępują jak najemnicy, uciekając w obliczu nadchodzącego wilka i zasłaniając się milczeniem.
Dlatego Pan karci ich przez proroka, mówiąc: „To nieme psy, niezdolne, by zaszczekać”. Dlatego też uskarża się dalej w słowach: „Nie stanęliście naprzeciw ani nie budowaliście murów wokół domu Izraela, by się ostać w walce w dniu Pana”. Stanąć naprzeciw oznacza odważnym słowem stanąć w obronie owczarni przeciw władcom tego świata. Ostać się w walce w dzień Pana oznacza stawić czoła wojującym bezbożnym ze względu na umiłowanie sprawiedliwości.
Czymże jest dla pasterza lęk przed mówieniem prawdy, jeśli nie ucieczką w milczenie? Kto zaś staje w obronie owczarni, ten wznosi przeciwko nieprzyjaciołom mur wokół domu Izraela. Dlatego powiedziano popadającemu w grzechy ludowi: „Prorocy twoi miewali dla ciebie widzenia próżne i bezsensowne; nie odsłaniali twej nieprawości, by cię nakłonić do nawrócenia”. W Piśmie świętym proroków nazywa się niekiedy nauczycielami, którzy przez ujawnienie przemijalności rzeczy obecnych ukazują przyszłe. Słowo Boże wyrzuca im fałszywe widzenia, bo lękając się wystąpić przeciwko złu, tchórzliwie schlebiają grzesznikom, obiecując bezpieczeństwo. Nie odsłaniają nieprawości grzeszników, ponieważ powstrzymują się od karcenia.
Słowa skarcenia są jakby kluczem, który odsłania winę, nierzadko nie znaną nawet temu, kto ją popełnił. Stąd święty Paweł powiada: „Aby mógł przekazywać zdrową naukę i przekonywać opornych”. Stąd i Malachiasz mówi: „Wargi kapłana powinny strzec wiedzy, a wtedy pouczenia będą u niego szukali, bo jest on wysłannikiem Pana Zastępów”. Stąd także Pan upomina przez Izajasza: „Krzycz na całe gardło, nie przestawaj, podnoś twój głos jak trąba”.
Tak więc ktokolwiek staje się kapłanem, podejmuje się zadania herolda. Ma on ogłaszać nadejście straszliwego Sędziego, który się zbliża. Jeśli więc kapłan nie umie sprawować posługi głoszenia, jakże będzie wołał ów niemy herold? Dlatego właśnie Duch Święty spoczął nad pierwszymi pasterzami w postaci języków; tych, których napełnił, uczynił natychmiast zdolnymi do głoszenia o Nim.
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
To bardzo wymowne, że Pan Bóg wzywa mieszkańców Jeruzalem i mężów z Judy, aby byli sędziami pomiędzy Nim a Jego winnicą. Czyż nie ,,sam Bóg jest sędzią” (por. Ps 50, 6)?
Winnice były częstym elementem krajobrazu Ziemi Świętej. I każdy, kto zakładał i troszczył się o winnicę, wie, ile czasu i cierpliwości potrzeba, aby wydała dobre owoce, a z nich – najlepsze wino.
Pierwsza z trzech części Księgi Izajasza to słowa skierowane do mieszkańców Judy w drugiej połowie VIII wieku przed Chrystusem. W obliczu narastającej potęgi Asyrii Pan Bóg przez Protoizajasza kieruje do swojego ludu szereg napomnień, wyraźnie sprzeciwiając się szerzącym się w kraju pogańskim kultom, a także bezkarnej przemocy bogatych wobec najuboższych. A przecież Izrael to naród umiłowany przez Boga, Jego syn pierworodny (por. Jr 31, 9), który Bóg wyprowadził z Egiptu i wprowadził do żyznej Ziemi Obiecanej. Bóg był dla Izraela Przyjacielem, pełnym miłości, a Izrael tę miłość odrzucił, przede wszystkim poprzez niewierność Prawu Bożemu i wyzysk ludzi słabych. To z kolei spowodowało nieuchronny upadek kraju – nie tylko polityczny, ale przede wszystkim duchowy i moralny.
I właśnie w tej perspektywie Bóg wzywa swój lud, aby sam dokonał sądu. To krzyk zranionej miłości Boga, który nie jest obojętny na grzech człowieka, bo każdy grzech rani zarówno grzesznika, jak i Serce Boga. Także i nas Bóg wzywa dziś do osądzenia – jak odpowiadamy na Jego miłość? Czy my, ochrzczeni i umiłowani nieskończenie przez Niego, wydajemy dobre owoce nawrócenia?
Komentarz do psalmu
Psalm 80 porównuje Boga Izraela najpierw do pasterza trzody, ale w drugiej części w poetycki sposób opisuje lud Izraela jako winnicę, którą Bóg najpierw sadził, a potem wyrwał. To modlitwa wyrażająca ból tych, którzy znaleźli się na wygnaniu babilońskim. Wyrzuty wobec Pana Boga stopniowo przechodzą w postawę uznania własnej winy, a wreszcie prośbę o to, by Bóg odnowił swój lud i okazał mu miłosierdzie.
Dzisiejszy psalm to wspaniała szkoła modlitwy dla nas. W naszych doświadczeniach i trudnościach życiowych często najpierw obwiniamy Pana Boga, nie dostrzegając tak wielu naszych błędów i zaniedbań. Ale nie chodzi tylko o pogrążenie się w ubolewaniu nad grzechem. Pan Bóg, ile razy uznajemy naszą winę, zaprasza nas do tego, by z ufnością prosić Go o miłosierdzie. On chce nam je okazać; co więcej, Jego hojność zawsze przewyższa nasze wyobrażenia i oczekiwania. Ostania strofa psalmu to modlitwa tego, kto odchodzi od spowiedzi i chce żyć z Bogiem już zawsze, choć ma świadomość własnej chwiejności: ,,Już więcej nie odwrócę się od Ciebie, daj mi nowe życie, a będę Cię chwalił”. Bóg ma moc odnowić swoją winnicę, i każdą jej winną latorośl, którą jestem także ja.
Komentarz do drugiego czytania
Ze słów świętego Pawła tchnie niezwykła pogoda ducha i pokój. ,,O nic się już zbytnio nie martwcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem”. A przecież święty Paweł pisał List do Filipian, będąc w więzieniu! Apostoł pisze do umiłowanej wspólnoty w Filippi, miasta, które odwiedził podczas drugiej podróży misyjnej. To wspólnota, która okazała Pawłowi szczególne wsparcie, co więcej, właśnie wtedy, kiedy pisząc list, przebywał w więzieniu w Efezie, chrześcijanie z Filippi wsparli go finansowo oraz wysłali mu do pomocy i posługi jednego z członków wspólnoty.
Paweł mówi zatem innym o całkowitej ufności Bogu, samemu znajdując się w skrajnie trudnej sytuacji. Ale zapewnia Filipian, że nic, co się dzieje w naszym życiu, nie jest wyłączone z troskliwej opieki Boga.
Czy właśnie wtedy, kiedy doświadczam w moim życiu trudności, także z powodu mojej wiary, zachowuję ufność w Bogu? Czy właśnie w takich okolicznościach umiem być wsparciem w wierze dla innych?
Komentarz do Ewangelii
Pan Jezus posługuje się starotestamentowym obrazem winnicy, aby ukazać historię Narodu Wybranego z Bożej perspektywy. Przypowieść tę opowiada w perspektywie nieuchronnie zbliżającej się Jego Męki, Śmierci i Zmartwychwstania. Jezus wie, że będzie odrzucony i zabity. To słowo to rachunek sumienia dla Ludu Wybranego, który odrzucał kolejnych proroków, napominających go w imieniu Boga, a wreszcie odrzucił samego Boga, Jezusa Chrystusa.
Ale to przypowieść skierowana także do nas, w dzisiejszą niedzielę. Tyle już dostaliśmy od Pana Boga okazji do nawrócenia – jesteśmy ochrzczeni, karmieni Eucharystią, wysłuchaliśmy wielu kazań, tyle przeżyliśmy rekolekcji, tyle za nami godzin modlitwy… Czy rzeczywiście bardziej kochamy Boga i bliźnich? Czy porzuciliśmy nasze grzechy? Czy chcemy się nawracać?
Dzisiejsza Ewangelia to także słowo o nadziei. Choć Jezus mówi do arcykapłanów i starszych gorzkie dla nich słowa: ,,Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce”, to jest tu obietnica dla nas. Otóż tym nowym narodem, w którym Bóg pokłada nadzieję, jest Jego Lud Boży – Kościół święty, Lud Nowego Przymierza, składający się z Żydów i pogan. Pan Bóg ma nadzieję, że my, ochrzczeni, wydamy dobre owoce miłości i świętości, że uszanujemy Jego Syna, który z miłości do nas stał się człowiekiem i oddał życie.
Pan Bóg ma nadzieję wobec mnie, wobec mojego życia – że właśnie w takich warunkach, w jakich żyję – w mojej sytuacji rodzinnej, zawodowej, pośród moich własnych słabości i cierpień, wydam owoc! I mogę być pewien, że wystarczy mi Jego łaski.
Komentarze zostały przygotowane przez Mateusza Mickiewicza diakona VI roku WMSD w Warszawie
Niedziela, 4 października 2020
ŚW. NASZEGO OJCA FRANCISZKA Z ASYŻU, DIAKONA
założyciela trzech zakonów
Z Listu św. Franciszka z Asyżu do wszystkich wiernych
(List do wiernych, II, Pisma, Kraków-Warszawa 2002, s. 233-235)
Błogosławieni, którzy miłują Boga i żyją według Ewangelii
Będąc sługą wszystkich, mam obowiązek służyć wszystkim i udzielać wonnych słów mojego Pana. Postanowiłem w tym liście i orędziu przekazać wam słowa Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który jest Słowem Ojca, i słowa Ducha Świętego, które są duchem i życiem.
Które będąc bogate ponad wszystko, zechciało wybrać na świecie ubóstwo wraz z Najświętszą Dziewicą, Matką swoją.
Poddał jednak swą wolę woli Ojca, mówiąc: Ojcze, niech się stanie wola Twoja, nie jak Ja chcę, ale jak Ty. Wola zaś Ojca była taka, aby Syn Jego błogosławiony i chwalebny, którego nam dał i który narodził się dla nas, ofiarował siebie samego przez własną krew jako ofiara i żertwa na ołtarzu krzyża nie za siebie, przez którego stało się wszystko, ale za nasze grzechy, zostawiając nam przykład, abyśmy wstępowali w Jego ślady. I chce, abyśmy wszyscy zostali przez Niego zbawieni i przyjmowali Go czystym sercem i czystym ciałem.
Lecz jak szczęśliwi i błogosławieni są ci, którzy miłują Boga i czynią tak, jak sam Pan mówi w Ewangelii: „Będziesz miłował Pana Boga twego z całego serca i całym umysłem, a bliźniego twego jak samego siebie”.
Miłujmy więc Boga i uwielbiajmy Go czystym sercem i czystym umysłem, bo On, tego ponad wszystko pragnąc, powiedział: „Prawdziwi czciciele czcić będą Ojca w Duchu i prawdzie”. I wychwalajmy Go, i módlmy się w dzień i w nocy, mówiąc: „Ojcze nasz, który jesteś w niebie”, bo zawsze powinniśmy się modlić i nie ustawać.
Powinniśmy również pościć i powstrzymywać się od wad i grzechów, i od nadużywania pokarmów i napoju, i być katolikami. Powinniśmy również nawiedzać często kościoły oraz szanować i czcić duchownych, nie tyle dla nich samych, bo mogą być grzesznikami, ile dla ich urzędu i posługi wobec Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, które oni konsekrują na ołtarzu, sami przyjmują i innym udzielają. I bądźmy wszyscy mocno przekonani, że nikt nie może inaczej się zbawić, jak tylko przez święte słowa i Krew Pana naszego, Jezusa Chrystusa, które duchowni głoszą, przekazują i udzielają. Zwłaszcza zaś zakonnicy, którzy wyrzekli się świata, mają obowiązek czynić to, co większe i lepsze, ale i tamtych nie zaniedbywać.
Powinniśmy miłować naszych nieprzyjaciół i dobrze czynić tym, którzy nas mają w nienawiści. Powinniśmy zachowywać przykazania i rady Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Powinniśmy również wyrzec się siebie samych i poddać ciała nasze pod jarzmo służby i świętego posłuszeństwa, jak to każdy przyrzekł Panu.
Nie powinniśmy być mądrymi i roztropnymi według ciała, lecz raczej bądźmy prostymi, pokornymi i czystymi.
Nie pragnijmy nigdy górować nad innymi, lecz bądźmy raczej sługami i poddanymi wszelkiemu ludzkiemu stworzeniu ze względu na Boga. A na tych wszystkich i te wszystkie, którzy będą to czynić i wytrwają aż do końca, „spocznie Duch Pański” i uczyni w nich mieszkanie i miejsce pobytu. I będą synami Ojca niebieskiego, którego dzieła czynią. I są oblubieńcami, braćmi i matkami Pana naszego, Jezusa Chrystusa.
Ja, brat Franciszek, sługa wasz najmniejszy, proszę was i zaklinam w miłości, którą jest Bóg, i z chęcią ucałowania waszych stóp, abyście te oraz inne słowa Pana naszego Jezusa Chrystusa przyjęli z pokorą i miłością i spełniali je, i zachowywali. A tych wszystkich i te wszystkie, którzy je życzliwie przyjmą i zrozumieją, i odpis ich poślą innym, i jeśli wytrwają w tym aż do końca, niech błogosławi Ojciec i Syn, i Duch Święty. Amen.
Św. Franciszek – Jan Bernardone – przyszedł na świat w 1182 r. w Asyżu w środkowych Włoszech. Urodził się w bogatej rodzinie kupieckiej. Jego rodzice pragnęli, by osiągnął on stan szlachecki, nie przeszkadzali mu więc w marzeniach o ostrogach rycerskich. Nie szczędzili pieniędzy na wystawne i kosztowne uczty, organizowane przez niego dla towarzyszy i rówieśników. Jako młody człowiek Franciszek odznaczał się wrażliwością, lubił poezję, muzykę. Ubierał się dość ekstrawagancko. Został okrzyknięty królem młodzieży asyskiej. W 1202 r. wziął udział w wojnie między Asyżem a Perugią. Przygoda ta zakończyła się dla niego niepowodzeniem i niewolą. Podczas rocznego pobytu w więzieniu Franciszek osłabł i popadł w długą chorobę.
W roku 1205 uzyskał ostrogi rycerskie (został pasowany na rycerza) i udał się na wojnę, prowadzoną między Fryderykiem II a papieżem. W tym czasie Bóg wyraźniej zaczął działać w życiu Franciszka. W Spoletto miał sen, w którym usłyszał wezwanie Boga. Powrócił do Asyżu. Postanowił zamienić swoje bogate ubranie z żebrakiem i sam zaczął prosić przechodzących o jałmużnę. To doświadczenie nie pozwoliło mu już dłużej trwać w zgiełku miasta. Oddał się modlitwie i pokucie. Kolejne doświadczenia utwierdziły go w tym, że wybrał dobrą drogę. Pewnego dnia w kościele św. Damiana usłyszał głos: „Franciszku, napraw mój Kościół”. Wezwanie zrozumiał dosłownie, więc zabrał się do odbudowy zrujnowanej świątyni. Aby uzyskać potrzebne fundusze, wyniósł z domu kawał sukna. Ojciec zareagował na to wydziedziczeniem syna. Pragnąc nadać temu charakter urzędowy, dokonał tego wobec biskupa. Na placu publicznym, pośród zgromadzonego tłumu przechodniów i gapiów, rozegrała się dramatyczna scena między ojcem a synem. Po decyzji ojca o wydziedziczeniu Franciszek zdjął z siebie ubranie, które kiedyś od niego dostał, i nagi złożył mu je u stóp, mówiąc: „Kiedy wyrzekł się mnie ziemski ojciec, mam prawo Ciebie, Boże, odtąd wyłącznie nazywać Ojcem”. Po tym wydarzeniu Franciszek zajął się odnową zniszczonych wiekiem kościołów. Zapragnął żyć według Ewangelii i głosić nawrócenie i pokutę. Z czasem jego dotychczasowi towarzysze zabaw poszli za nim.
24 lutego 1208 r. podczas czytania Ewangelii o rozesłaniu uczniów, uderzyły go słowa: „Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski” (Mt 10, 10). Odnalazł swoją drogę życia. Zrozumiał, że chodziło o budowę trudniejszą – odnowę Kościoła targanego wewnętrznymi niepokojami i herezjami. Nie chcąc zostać uznanym za twórcę kolejnej grupy heretyków, Franciszek spisał swoje propozycje życia ubogiego według rad Ewangelii i w 1209 r. wraz ze swymi braćmi udał się do Rzymu. Papież Innocenty III zatwierdził jego regułę. Odtąd Franciszek i jego bracia nazywani byli braćmi mniejszymi. Wrócili do Asyżu i osiedli przy kościele Matki Bożej Anielskiej, który stał się kolebką Zakonu. Franciszkowy ideał życia przyjmowały również kobiety. Już dwa lata później, dzięki św. Klarze, która była wierną towarzyszką duchową św. Franciszka, powstał Zakon Ubogich Pań – klaryski.
Franciszek wędrował od miasta do miasta i głosił pokutę. Wielu ludzi pragnęło naśladować jego sposób życia. Dali oni początek wielkiej rzeszy braci i sióstr Franciszkańskiego Zakonu Świeckich (tercjarstwu), utworzonemu w 1211 r. W tym też roku Franciszek wybrał się do Syrii, ale tam nie dotarł i wrócił do Włoch. W 1217 r. zamierzał udać się do Francji, lecz został zmuszony do pozostania we Włoszech. Uczestniczył w Soborze Laterańskim IV. Z myślą o ewangelizacji pogan wybrał się na Wschód. W 1219 r. wraz z krzyżowcami dotarł do Egiptu i tam spotkał się z sułtanem Melek-el-Kamelem, wobec którego świadczył o Chrystusie. Sułtan zezwolił mu bezpiecznie opuścić obóz muzułmański i dał mu pozwolenie na odwiedzenie miejsc uświęconych życiem Chrystusa w Palestynie, która była wtedy pod panowaniem muzułmańskich Arabów.
W 1220 r. Franciszek wrócił do Italii. Na Boże Narodzenie 1223 r., podczas jednej ze swoich misyjnych wędrówek, w Greccio zainscenizował religijny mimodram. W żłobie, przy którym stał wół i osioł, położył małe dziecko na sianie, po czym odczytał fragment Ewangelii o narodzeniu Pana Jezusa i wygłosił homilię. Inscenizacją owego „żywego obrazu” dał początek „żłóbkom”, „jasełkom”, teatrowi nowożytnemu w Europie. 14 września 1224 r. w Alvernii, podczas czterdziestodniowego postu przed uroczystością św. Michała Archanioła, Chrystus objawił się Franciszkowi i obdarzył go łaską stygmatów – śladów Męki Pańskiej. W ten sposób Franciszek, na dwa lata przed swą śmiercią, został pierwszym w historii Kościoła stygmatykiem.
Franciszek aprobował świat i stworzenie, obdarzony był niewiarygodnym osobistym wdziękiem. Dzięki niemu świat ujrzał ludzi z kart Ewangelii: prostych, odważnych i pogodnych. Wywarł olbrzymi wpływ na życie duchowe i artystyczne średniowiecza. Trudy apostolstwa, surowa pokuta, długie noce czuwania na modlitwie wyczerpały siły Franciszka. Zachorował na oczy, próby leczenia nie przynosiły skutku. Zmarł 3 października 1226 r. o zachodzie słońca w kościele Matki Bożej Anielskiej w Asyżu. Kiedy umierał, prosił, by bracia zwlekli z niego odzienie i położyli go na ziemi. Rozkrzyżował przebite stygmatami ręce. Odszedł z psalmem 141 na ustach, wcześniej wysłuchawszy Męki Pańskiej według św. Jana. W chwili śmierci miał 45 lat. W dwa lata później uroczyście kanonizował go Grzegorz IX.
Najpopularniejszym tekstem św. Franciszka jest Pieśń słoneczna. Pozostawił po sobie pisma: Napomnienia, listy, teksty poetyckie i modlitewne. Św. Franciszek jest patronem wielu zakonów, m. in.: albertynów, franciszkanów, kapucynów, franciszkanów konwentualnych, bernardynek, kapucynek, klarysek, koletanek; tercjarzy; Włoch, Asyżu, Bazylei; Akcji Katolickiej; aktorów, ekologów, niewidomych, pokoju, robotników, tapicerów, ubogich, więźniów.
W ikonografii św. Franciszek ukazywany jest w habicie franciszkańskim, czasami ze stygmatami. Bywa przedstawiany w otoczeniu ptaków. Jego atrybutami są: baranek, krucyfiks, księga, ryba w ręku.
Litania do św. Franciszka z Asyżu
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże – zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże – zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże – zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo módl się za nami.
Święty Franciszku,
Wspaniały wzgardzicielu świata,
Gorliwy naśladowco Chrystusa,
Założycielu trzech zakonów,
Mocny filarze Kościoła katolickiego,
Nauczycielu świętego posłuszeństwa,
Zwierciadło pokory,
Miłośniku ubóstwa,
Przykładzie łagodności,
Opoko cierpliwości,
Pałający ognistą miłością ku Bogu,
Wzorze miłości bliźniego… Wybrany wizerunku cnót ewangelicznych,
Pokój czyniący,
Mężu według Serca Bożego,
Zwycięzco szatana,
Obrazie ukrzyżowanego Jezusa,
Pięciu ranami ozdobiony przyjacielu Boga,
Miłością Boską gorejący,
Wielki opiekunie ubogich,
Żarliwy w zachowaniu czystości,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P: Módl się za nami, święty Franciszku.
W: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się: Boże, Ty sprawiłeś, że święty Franciszek z Asyżu, żyjąc w ubóstwie i pokorze, upodobnił się do Chrystusa, daj, abyśmy idąc tą drogą, naśladowali Twojego Syna i zjednoczyli się z Tobą pełni wesela i miłości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Panie Jezu – zewsząd są straszne przepowiednie. Już pytałam, ale jeszcze raz, czy Polacy powinni wyjeżdżać do Polski z różnych krajów, Bóg Ojciec już ogniem karze Kalifornię.
PAN JEZUS
„Otóż Moi wierni Polacy wy wiecie co odpowiedzialność przed Bogiem znaczy.
Druga wojna światowa była za mordowanie dzieci nienarodzonych oraz za grzechy nieczystości, ponieważ wasi biskupi nie dopilnowali, aby nauczać Was życia bezgrzesznego, co było odpowiedzią Boga Ojca Wszechmogącego. Obecni biskupi także zaniedbują swoje obowiązki i dopuszczają popełnianie okrutnych grzechów ludu polskiego. Oczywiście, poprzednia wojna była za nieposłuszeństwo Episkopatu Mnie Zbawicielowi i obecna taka będzie, gdyż nie chcą skorzystać z Jedynego ratunku na Pokój w Polsce i na świecie – nie chcą uznać Jezusa Chrystusa KRÓLEM POLSKI. Tylko Bóg KRÓL może uratować Polskę i świat, a wtedy każdy mieszkaniec Ziemi będzie dla siebie jak siostra i brat. Najgorszym zagrożeniem dla Pokoju jest powstała grupa lucyferyczna „lgbt”, gdyż są w niej ludzie jawnie grzeszący przeciw Bogu i przeciw życiu, a po ich śmierci lucyfer zbierze ich dusze i będą przechodzić wieczne katusze. Dlatego ja Bóg nie mogę zgodzić się na te okrutne grzechy, które są popełniane dla lucyfera uciechy. Zawsze to mówię, że wszystkiemu złu winni są biskupi rządzący Moim Kościołem Katolickim, gdyż są powołani do nauczania o Bogu, serca i ciała czystości i Bożej Miłości. Do Kościoła Mojego wpełzał szatański swąd lucyferyczny i Ja Bóg Jestem bardzo obrażany, bo biskupi rządzący Episkopatem lucyferowi się oddali. Nie mogę patrzeć dlatego też, że coraz więcej ludzi wciąganych jest do rzezi piekielnej przez osoby duchowne lucyferowi wierne. Skoro jeszcze żyjecie, to oczekuję Nabożeństw
w Kościołach otwartych dla wiernych i Modlitw rzetelnych. Oczekuję wynagradzania za grzechy ludzkości, pokuty i Modlitwy Różańcowej w obfitości. I tak nie zdołacie wynagrodzić za te wszystkie lata, lecz jeszcze odwlekam czas na zakończenie świata. Bóg dał wam wolną wolę, ale to nie znaczy, że pozwoliłem ludziom na demoniczną swawolę. Dobre uczynki wasze będą bardziej przeze Mnie wynagradzane, a Narody bezbożne będą kataklizmami smagane. Każdy biskup i ksiądz wie, co trzeba robić, aby zapanował zupełny Pokój na Ziemi to, że Jezus Chrystus KRÓL POLSKI serca każdego na miłosierne zamieni. Bieżący Rok zbliża się ku końcowi i dlatego przypominam wam o Mojej prośbie i o warunkach Boga, a jeżeli jest wam miłe życie na tej pięknej Ziemi, to uznajcie Jezusa Chrystusa KRÓLEM POLSKI, a nie będzie was straszyła żadna trwoga.
Błogosławię was Moich wiernych Polaków i obudźcie się, bo już i tak dałem wam dużo Moich Znaków. Wasz Przyjaciel Jezus Chrystus”.
—————————– —–
Zapisała Mieczysława w Kościele w Chicago na Adoracji Pana Jezusa – 29.09.20 r.
MODLITWA
„Panie Jezu Chryste – Królu nasz i całego świata, zmiłuj się nad Twym wiernym ludem, który pragnie Cię wywyższać każdego dna, który pragnie Cię widzieć Królem wiecznej Chwały, Królem Człowiekiem, Królem Bogiem Wszechmogącym, Królem Życia i Śmierci.
Wysławiamy Cię, cześć Ci oddajemy jako Królowi Polski i Wszechświata i kochamy Cię!
Przemień serca wszystkich ludzi, aby panował w nich pokój i szacunek do wszystkiego co stworzyłeś – tak nam dopomóż Bóg po wszystkie czasy, na wieki wieczne. Amen”.
Drodzy Proboszczowie Kościołów Katolickich – bardzo prosimy o organizowanie Nabożeństw, bo „KTÓŻ jak BÓG” i tylko w Bogu jest nadzieja na życie i przetrwanie na Ziemi według Woli Bożej.
Apel ,,ostatniej szansy” dla proboszczów.
https://gloria.tv/post/ YxUG2vFEQtid1YeAs93eGHyuc
Tak dużo Prawdy czytamy i słyszymy a rządzący Polską politycy nadal okłamują nas i rozkazują nam przestrzegać ich demoniczne pomysły, bo będą karać.
Prawda o szczepionce na COVID-19
Morawiecki odkrył historyczną prawdę i zaatakował prezesa PiS, Andrzeja Dudę i cały aparat Zjednoczonej Prawicy
Szczęść Boże,
dziś przypada nasze ostatnie modlitewne spotkanie. Dziękujemy, że byliście z nami!
Zachęcamy do modlitwy pozostałymi nowennami na www.nowenny.pl, a zwłaszcza tych, które oddane są Matce Bożej.
By dobrze odprawić to nabożeństwo należy spełnić kilka istotnych warunków:
-
być w stanie łaski uświęcającej lub przystąpić do spowiedzi świętej;
-
należy przyjąć Komunię świętą;
-
należy pomodlić się różańcem – jedna tajemnica, którą poddaje się 15-minutowemu rozważaniu.
Ukoronowanie Matki Bożej w niebie
Rozważ w sercu fragment Pisma Świętego: Łk 1, 46-55 (Ap 12, 1-6):
Wtedy Maryja rzekła:
«Wielbi dusza moja Pana,
i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej.
Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia,
gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.
Święte jest Jego imię –
a swoje miłosierdzie na pokolenia i pokolenia [zachowuje] dla tych, co się Go boją.
On przejawia moc ramienia swego,
rozprasza [ludzi] pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych.
Głodnych nasyca dobrami, a bogatych z niczym odprawia.
Ujął się za sługą swoim, Izraelem,
pomny na miłosierdzie swoje –
jak przyobiecał naszym ojcom –
na rzecz Abrahama i jego potomstwa na wieki».
Rozważania
Nie jest możliwe ani w językach ludzkich ani anielskich, jak mówi św. Epifaniusz, by wyrazić chwałę i triumf, z jakimi Maryja została przyjęta do nieba podczas swojego wniebowzięcia. Tylko tyle można powiedzieć, że nigdy nie było i nigdy już nie będzie większej chwały oraz triumfu jej Syna. Nie ma umysłu, jak mówi św. Bernard, który potrafiłby pojąć, z jaką chwałą święta Dziewica wstąpiła do nieba, z jakim oddaniem została uhonorowana przez wszystkie chóry anielskie, z jaką miłością i szykownością została przyjęta i ugoszczona przez swojego boskiego Syna.
Rozważ więc, duszo moja, jak aniołowie pragnęli w chwili wniebowzięcia mieć w niebie dusze i ciała Boga-Człowieka i jego Matki. I pragnienie mieszkańców nieba w końcu się spełniło. Tak, jak Pan zapragnął, by Arka Przymierza ze Starego Testamentu była z wielką chwałą wniesiona do miasta Dawida, nakazał, by z jeszcze większą i głośniejszą chwałą Matka jego wstąpiła do nieba. Sam Król z całym swoim niebiańskim dworem, jak mówi św. Bernard, wyszedł jej na spotkanie.
Rozważ, jak promieniejący radością i blaskiem zaprosił ją, mówiąc: „Z Libanu przyjdź, oblubienico, z Libanu przyjdź i zbliż się!” Pnp 4, 8. A Maryja uniosła się z ziemi i zasiadła na tronie Trójcy Świętej. Aniołowie, widząc ją tak piękną i pełną chwały, pytali: Kim jest to piękne stworzenie, które przychodzi z ziemi pustynnej, miejsca cierni i udręki, tak czyste i pełne cnót, wsparte na swoim ukochanym Panie? Kto to? Odpowiadali im inni aniołowie: To Matka naszego Króla, nasza Królowa, błogosławiona wśród kobiet, oblubienica Boga, Niepokalana, gołębica, najpiękniejsza spośród stworzeń. Posłuchaj pieśni szczęśliwych dusz, które wychwalają ją: „Tyś wywyższeniem Jeruzalem, tyś chlubą wielką Izraela, tyś wielką dumą naszego narodu” Jdt 15, 9.
Święty Bernard rozważa, że tak, jak na ziemi nie było miejsca ani świątyni bardziej godnej Boga niż dziewicze łono Maryi, tak w niebie nie ma wyższego tronu niż tron królewski, na którym została postawiona przez swojego Syna. Postawił ją po swojej prawicy i ponad wszystkimi chórami aniołów, by uczynić równą chórom, choć była człowiekiem. Postawił obok siebie jako Matkę, Oblubienicę, Współodkupicielkę, mającą udział w zbawieniu świata, i jako Królową wszechświata.
O Dziewico, chwalebna i dobra, raduję się i napawam Twoją chwałą, którą cieszysz się w raju, stojąc po prawicy swojego Syna, ustanowiona Królową nieba i ziemi. O droga Dziewico, cały wszechświat wierzący w Twojego boskiego Syna i w prawdziwy Kościół, widzi w Tobie Matkę i Królową, raduje się i cieszy, że ma w Tobie, obok Boga, Matkę tak ukochaną i Królową tak wielką, dobrą i mocną.
Cnota, jaką chcemy w sobie rozwijać: Wytrwałość w uwielbianiu Maryi.
Zadanie
Upadnij dziś przed wizerunkiem Maryi i przyrzekając, że będziesz wiernym sługą przez całe życie, ofiaruj jej swoje myśli, uczucia, dzieła, samego siebie. Obiecaj jej, że każdego dnia odmawiać będziesz choć pięć tajemnic różańca. Poproś o jej miłość i wytrwałość w uwielbianiu jej aż do śmierci. Błogosławiony będziesz, jeśli każdego dnia odmówisz święty różaniec, bo codziennie odmawianie różańca, jak obiecała Maryja, jest gwarancją dostąpienia ostatecznej wytrwałości. Zaproś wszystkich do uwielbiania Maryi i rozszerzaj różaniec, polecając praktykę dwudziestu sobót. Jeśli pragniesz zaś, by najświętsza Maryja towarzyszyła ci w chwili śmierci, zawierzaj się zawsze jej dobroci i kochaj jak Matkę.
Akt strzelisty
Maryjo, Królowo aniołów i świętych, Ty jesteś Królową mojego serca.
Prezent na zakończenie nabożeństwa 🙂
Z okazji zakończenia nabożeństwa pierwszych sobót, wraz z Wydawnictem Rosemaria przygotowaliśmy dla Was specjalny kod rabatowy, dzięki któremu kupisz pełne rozważania bł. Bartola Longo w pięknie wydanej wersji książkowej w oprawie miękkiej lub twardej. Wpisz kod SOBOTY przy finalizacji zamówienia, a otrzymasz 25% rabatu!
ŚWIĘTYCH ARCHANIOŁÓW: MICHAŁA – GABRIELA – RAFAŁA. – 29.09.2020 r.
Święty Michale Archaniele broń nas w walce a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha, bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył pokornie o to prosimy a ty Książę Niebieskich Zastępów szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
BŁOGOSŁAWCIE PANU WSZYSCY JEGO ANIOŁOWIE, WSZYSCY SŁUDZY, PEŁNIĄCY JEGO WOLĘ.

Święty Michale Archaniele dziękujemy za Twoją opiekę dla nas. Jest nam przykro, że masoneria kościelna zmienia Modlitwy i do Ciebie też z „BROŃ” na „wspomagaj”. Bardzo prosimy o wskazówki dla nas, abyśmy umieli obronić się przed szatanem. A najważniejsza prośba, to ochrona przed niszczeniem ludzi szczepionkami i rządzących decyzjami.
ŚWIĘTY MICHAŁ ARCHANIOŁ – KTÓŻ JAK BÓG.
Nasza ukochana ludzkości ubolewamy wszyscy w Niebie, że w waszych sercach u większości Bóg tylko czasami gości. Jeśli nie będziecie chcieli żyć według Woli Bożej, to na świecie będzie jeszcze gorzej. No i oczywiście My obwiniamy osoby duchowne rządzące Kościołem Jezusowym, czyli Katolickim,
gdyż w Episkopatach i Archidiecezjach zdrajcy Boga i wasi są bardzo liczni.
Bóg Ojciec wkroczy wkrótce ze swoimi karami na Ziemię i zniszczy to demoniczne plemię. Bóg Wszechmogący już posyła kary na ludzi, lecz jeszcze nikt do Boga z Modlitwami o Miłosierdzie się nie zwrócił. Ludzie coraz więcej grzeszą z czego ci słudzy lucyfera bardzo się cieszą.
Módlcie się, aby w wyborach na prezydenta USA zwyciężył Donald Trump,
gdyż przeciwna Partia jest bardzo demoniczna i niestety, ale bardzo liczna.
Republikanie – budują, a demokraci – mordują i rujnują.
Jeśli chcecie Polacy żyć na tej pięknej Ziemi, to wracajcie do Polski, bo tam jest nadzieja, że Jezus Chrystus będzie uznany KRÓLEM POLSKI, a wtedy serca ludzi na miłosierne zamieni i ludzie będą na dobrych odmienieni.
Trójca Przenajświętsza i Maryja Niepokalanie Poczęta kochają ten piękny świat stworzony przez Boga Ojca Wszechmogącego i pragną Pokoju przez Nich zaprowadzonego. Dlatego My Archaniołowie Jesteśmy na Ziemi i pracujemy
między wami różnymi sposobami. Ja Archanioł Michał nie mogę pojąć ludzi grzeszących i do Boga nie powracających, że upodobali sobie „zło” – ludzi krzywdzenie, grzeszność i wieczne piekło, a nie uznają „dobra”, piękna,
Pokoju i szczęścia a są gotowi dla lucyfera do wzięcia.
Ludzie – opamiętajcie się i nawracajcie do Boga Wszechmogącego, bo życie
macie tylko jedno, które szanujcie, kochajcie i pielęgnujcie. Archanioł Michał”.
Zapisała Mieczysława na Adoracji Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie w Kościele w Chicago – 29.09.20 r
Któż jak Bóg!
Dziś kolejny 29 dzień Wielkiej Nowenny do św. Michała Archanioła.
https://www.youtube.com/watch? v=1B1daer5gfI
Tak dużo było CUDÓW EUCHARYSTYCZNYCH – Pan Jezus ukazywał się w Hostii, a nadal masoneria kościelna w sutannach nakazuje hańbić Zbawiciela i topić Go w chemii. Mamy wolną wolę i nikt nie ma prawa nam nakazywać, więc odejdźcie od Kościoła Katolickiego wy wywrotowcy i mordercy sumień ludzkich.
Ku większej Jego chwale. „STOP Komunii Świętej na rękę!”

Oświadczenie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi
w sprawie akcji informacyjnej
„STOP Komunii Świętej na rękę!”
Posłuchaj:
https://www.youtube.com/watch? v=7pJbMcjL0d8&feature=emb_logo
1 października br. Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi rozpoczęło akcję informacyjną „STOP Komunii Świętej na rękę!”, która jest wyrazem troski świeckich środowisk katolickich o oddawanie należnej czci Najświętszemu Sakramentowi Ciała i Krwi Pańskiej.
Nasz głos wypływa z głębokiego zaniepokojenia eksperymentem, który pod pretekstem „ochrony zdrowia” prowadzi do podawania Wiernym Kościoła katolickiego Komunii Świętej na rękę.
Chociaż praktyka taka była stosowana w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, jednak podczas podawania Ciała Chrystusa przestrzegano zasad chroniących okruchy Hostii przed zgubieniem i profanacją. Wierny przyjmujący Komunię Świętą przed i po przystąpieniu do tego Sakramentu obmywał dłonie, podobnie jak czynią to obecnie kapłani odprawiający Mszę Świętą. Puryfikacja dłoni i palców, które miały styczność z Hostią, ma zagwarantować, że każdy jej okruch zostanie przyjęty przez wiernych i nie dojdzie do profanacji Ciała Chrystusa. Rozwój świętej liturgii a także pogłębiająca się cześć do Najświętszego Sakramentu w ciągu wieków sprawiły, iż wypracowano i przyjęto w Kościele Katolickim praktykę, która w sposób dotychczas najpełniejszy łączy w sobie najwyższą cześć do Najświętszego Sakramentu wyrażającą się w postawie klęczącej (przyjmowanej podczas adoracji) z troską o każdą najmniejszą nawet cząstkę Ciała Pańskiego przyjmowanego do ust w asyście ministranta trzymającego patenę.
Dla każdego katolika powinno być oczywistym że Chrystus po przeistoczeniu podczas Mszy Świętej jest obecny w każdym, nawet najmniejszym, okruchu konsekrowanej Hostii, dlatego na szafarzach i na wiernych spoczywa obowiązek zadbania o oddanie należytej czci każdemu okruchowi Eucharystycznego Chleba, będącego prawdziwie Ciałem Chrystusa.
Odchodzenie od udzielania Komunii Świętej do ust na rzecz podawania Jej na rękę nie ma – w naszej opinii – uzasadnienia także w przepisach sanitarnych. Hostia podawana przez Kapłana bezpośrednio do ust nie ma styczności z dłonią wiernego, która dotyka różnych powierzchni. Podawanie Komunii Świętej do ust jako bezpieczniejsze ze względów sanitarnych uznała m.in. grupa 21 lekarzy z Austrii oraz Stowarzyszenie Lekarzy Katolickich we Włoszech.
Dla wiernych Kościoła katolickiego tradycyjne udzielanie Najświętszego Sakramentu jest istotne również ze względu na minimalizację występowania sytuacji, gdy osoby otrzymujące Hostię na rękę nie spożywały Jej, lecz wykorzystywały w innych celach lub udostępniały Ją innym osobom, doprowadzając do znanych i opisywanych w mass mediach przypadków profanacji Ciała Chrystusa.
Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi, kierując się troską o oddawanie należytej czci Najświętszemu Sakramentowi, zachęca wiernych do włączenia się w akcję „STOP Komunii Świętej na rękę!”, o której więcej informacji można znaleźć na specjalnie utworzonej stronie internetowej „Ciało Chrystusa” (https://CialoChrystusa.com ).
Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi
Read more: https://www.pch24.pl/ku- wiekszej-jego-chwale–stop- komunii-swietej-na-reke-, 78774,i.html#ixzz6ZcPYIxAk
Potrzeba nam całodobowej Adoracji Najsw Sakramentu w każdej parafii 
️
Teraz okaże się, kto jest polskim biskupem katolikiem, a kto jest masonem i Żydem.
Czy arcypróżny i leniwy Gądecki będzie chciał wpatrywać się w Jezusa Najświętsze Ciało, którego nienawidzi, bo wywyższa grzeszników – lesbijki diabelskie a Boga zamknął w piwnicach Klasztoru w Częstochowie i nawet nie pytał Królowej czy może.
Episkopat zabrał nam Zmartwychwstanie. Czy zabierze nam również Boże Narodzenie? Myślę że tak, bo ludzie utracili ducha walki !!!! Zorganizujmy Adoracje Najśw. Sakramentu całodobową w parafiach za Episkopat Polski – o Intronizację Jezusa na duchowego Króla Polski 
Te głowy bezmyślnych polityków służących lucyferowi wyglądają strasznie podejrzanie w maskach, bo tak naprawdę są bezmyślni, gdyż za nich myślą ich panowie władcy świata też służący lucyferowi, który drwi z nich, że będzie miał kogo torturować.Tacy mądrzy a tacy głupi. Żadnej pandemii nie ma i nie było, ale posłuszeństwo lucyferowi musi być. Oni mają w Episkopacie kolegów, to powinni wiedzieć, że po śmierci jest wieczne życie i dusza każda żyje bez końca a za nienawiść Boga Wszechmogącego i bliźniego każdego jest wieczność w piekle. Ja to piszę z miłości bo uprzedzam, aby zapoznali się z filmami o wieczności i nawracali się do Boga Zbawiciela i nie czynili nikomu krzywdy.
Trwa protest rolników w Warszawie pod pałacem prezydenckim a premier Morawiecki tworzy nowe stołki w rządzie i nie przejmuje się protestem zdradzonych rolników.
Trzecia Tajemnica Fatimska
https://gloria.tv/post/ 4Xd3LzCsXVbUBG8KdD7VCjpGd
Komunia na rękę = profanacja, nie róbcie tego! Ks. dr. Paweł Murziński – YouTube
https://www.youtube.com/watch? v=41gwm8lGF48
https://m.youtube.com/watch? feature=youtu.be&v= 41gwm8lGF48&noapp=1#dialog
Viganò: porażka Trumpa ucieszy antychrysta
https://gloria.tv/post/ fk8B77vfBPAQ4KGtsZPsATnBN
Viganò: Kościół poddaje się dyktandu świata
https://gloria.tv/post/ 4Xp1g4KsMQra6JNxLTrvezUV4
FILM O MICHALE ARCHANIELE! „Broń nas w walce”. Cz. 1.
https://gloria.tv/post/ TrhSjndewLtJ3NvLja9MPmDDf
Róbmy swoje 40/2020 (483)
Szanowni Państwo,
Przesyłam link do kolejnego numeru magazynu:
http://mtodd.pl/?wysija-page= 1&controller=email&action= view&email_id=403&wysijap= subscriptions
Linki do pięciu wcześniejszych znajdują się wewnątrz tego ostatniego.
Pozdrawiam
Małgorzata Todd
Różaniec codziennym skarbem duchowym w rodzinie
️
Różaniec w dłonie chwyćmy, rodzinnie Wynagradzajmy za grzechy nasze
i świata całego 

Jest naprawdę za pięć dwunasta-Apel Zjednoczonych Patriotów!!!
https://www.youtube.com/watch? v=zLM4UMPXe5I&feature=emb_logo
PILNE! Trump ma koronawirusa! Rząd wprowadza LOCKDOWN
dla 6 mln Polaków!
https://www.youtube.com/watch?
Panie Prezydencie Trump proszę wiele razy sprawdzać, bo coraz więcj jest kłamstw,
a tym bardziej na pana osobę są napady huligańskie.
Obejrzyj Fałszywa Pandemia Lekarze przerywają milczenia Maseczki Maciej Pawlicki Warto Rozmawiać
https://gloria.tv/post/ GrhqwPemeHkk3XvzDqrdLtu9j
Jak się okazuje cały Rząd w Polsce jest fałszywy, bo nie polski i podejmuje fałszywe i zbrodnicze decyzje w celu zniszczenia Narodu Polskiego. Chce ukraść naszą Ojczyznę co już robi od lat dla swojego żydowskiego, bo już nazwał Polskę – Polin.
Dr Rashid A Buttar, TRUMP ZNA PRAWDĘ O C_O_V_I_D_19
https://gloria.tv/post/ RxjMgpU6qTzE1AKW8EWswMeqQ
Posłuchajcie całości proszę a szczególnie o 11 minucie
To jest nieprawdopodobne, żeby w XXI wieku ludzie świeccy walczyli z biskupami z Episkopatu w Polsce o szacunek dla Boga Zbawiciela Jezusa Chrystusa i wystawienie Obrazu Jezusa Króla Polski do Modlitw dla wiernych w czasie tragicznym na świecie.
Ponad 2000 lat temu podburzeni ludzie przez faryzeuszy żydowskich krzyczeli -„nie chcemy aby Ten nad nami Królował !”. Czy i wy postąpicie tak samo i dołączycie do tego tłumu? Czy staniecie po stronie Chrystusa? Jasnogórska Pani – Królowa Polski oczekuje, aby Jej Syn – „Król królów i Pan panów” zaczął Błogosławić naszą Ojczyznę jako jej KRÓL
u boku swojej Matki. Czy ON na to nie zasługuje – Syn Boży, który przyszedł ratować to, co zginęło…..? „Uczyńcie wszystko, co mówi wam Mój Syn, przyobleczcie wiarę w czyn !”
List do Przeora Jasnej Góry O. Samuela Pacholskiego w sprawie Obrazu Króla Polski,
który miał być w Klasztorze Maryi, a nie ma Go nigdzie.
Dziś kolejny 3 dzień modlitwy miesiąca z Maryją! Poniżej znajdziesz nabożeństwo na dzisiejszy dzień w formie nagrania.
Szczęść Boże,
dziś pierwszy dzień modlitwy miesiąca z Maryją! Poniżej znajdziesz pierwszy dzień w formie nagrania.
O NABOŻEŃSTWIE:
„Miesiąc z Maryją” to miesięczne nabożeństwo o uproszenie łask według pism św. Alfonsa Liguoriego – jednego z największych czcicieli Matki Bożej w dziejach Kościoła.
WAŻNE! PRZECZYTAJ:
1. Nabożeństwo trwa 31 dni, cały październik, codziennie 15-20 minut. Ty wybierasz porę modlitwy.
2. Możesz modlić się w dowolnej intencji.
3. Drugi dzień ukaże się 2 października itd. przez cały miesiąc.
https://www.youtube.com/watch? v=HQL0SDtU9rk&feature=youtu.be
Panie Jezu ludzie pytają, czy powinni brać szczepionki gdy będą zmuszani?
PAN JEZUS
„Szczepień żadnych nie weźmiecie, bo ludzie, którzy żyją ze Mną w zgodzie i nigdy nie będą ulegali ułudzie. Sami niczego nie przyjmujcie na ciało swoje, chociaż będą was gnębić niepokoje. Oni będą chcieli was zmuszać, a wy musicie innych rozwiązań szukać. Będę bronił was różnymi sposobami i będę zawsze z wami. Będę bronił każdego Mojego człowieka i także będę z rozpoczęciem ich zwlekał. Trzymajcie się z daleka od szczepionek morderczych, bo mnóstwo jest ich złowieszczych. Jezus Chrystus Bóg i Przyjaciel”.
Zapisała Mieczysława przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie w Kościele 29.9.20 .
Śmierć kliniczna. Życie po Śmierci ks. Wiktor Szponar. Świadectwa życia po życiu i teologia. – YouTube
https://m.youtube.com/watch?v= LqSCIYl8Bvc
MOCNE! Czy Piłsudski pomógł Hitlerowi? | Rafał Ziemkiewicz
https://www.youtube.com/watch? v=-r2N-NlqMvA
Data premiery: 29 sie 2020
Czas 10:00
Nowość Konwencja między Polską i Wolnem Miastem Gdańskiem a Niemcami w sprawie wolności tranzytu pomiędzy Prusami Wschodniemi a resztą Niemiec. Paryż.1921.04.21.
https://sip.lex.pl/akty- prawne/dzu-dziennik-ustaw/ konwencja-miedzy-polska-i- wolnem-miastem-gdanskiem-a- niemcami-w-16879599
Pan Jezus mówi do swoich wybranych osób a także do Marii Simmy, że żywy Bóg jest tylko w kapłańskich dłoniach. Wobec tak strasznego odstępstwa od wiary i na polecenie masonerii kościelnej rozdawana jest Komunia św. na dłonie wiernych i niestety nie ma w Opłatku Boga Zbawiciela, więc ludzie przyjmują SYMBOL, który nie zbawia. Pan Jezus mówi także do księży, lecz oni nie są posłuszni Panu Bogu lecz grzesznikom biskupom, którzy nie zbawią nikogo. Bardzo ważne jest, że ci wierni, którzy dotykają Hostii swoimi niegodnymi dłońmi nie będą mieli rąk po śmierci, a czym będą modlić się w czyśćcu?
Profanacja Komunii Sw.
Trzeba modlić się w intencji Bożych kapłanów i biskupów, aby nie ulegli pokusie oraz aby ci bezbożni biskupi rządzący Episkopatem nie skrzywdzili ich, jak kapłana w Polsce ukarali 500 zł. że wpuścił do kościoła więcej wiernych niż ci rządzący Bogiem i kościołem nakazali.

Czas tzw. pandemii, to także upowszechnienie przyjmowania Komunii Św. na rękę. Niestety bywa, że kapłani odmawiają komunikowania wiernym pragnącym przyjąć Ciało Pańskie w sposób tradycyjny. Taka praktyka, w ocenie abp. Dzięgi jest niedopuszczalna. – Mówimy tutaj o jednym z podstawowych praw wiernego w czasie Liturgii. Kościół Święty przedstawia wiernym kilka sposobów przyjmowania Komunii św., zawsze na pierwszym miejscu stawiając przyjmowanie Komunii św. na kolanach i do ust. Nie powinni jednak szafarze Komunii św. narzucać wiernemu ani formy, ani geografii udzielania Komunii św. – podkreślił. Arcybiskup przyznał, że ze smutkiem przyjmuje praktykowaną swego rodzaju „segregację wiernych” jaka dokonuje się tuż przed Komunią Św. w kościołach. Uznał to za dzielenie wiernych, a to element obcy Liturgii. Jak uznał, jeśli takie informacje są potrzebne, winny być ogłoszone przed rozpoczęciem Mszy Św. – W każdym natomiast miejscu, gdzie jest rozdzielane Ciało Pana, to wierny, zależnie np. od stanu swojego zdrowia czy osobistej formacji liturgicznej, prosi o Komunię św. w określony sposób. Szafarz udziela jej wtedy zgodnie z przepisami Kościoła – powiedział. Zdaniem hierarchy wszelkie dyskusje organizacyjne prowadzone w trakcie udzielania Komunii Św. są nadużyciem, bo w tej szczególnej chwili winniśmy wyłącznie adorować Ciało Pana.
Abp Dzięga zwrócił też uwagę na fakt, że coraz więcej wiernych wyraża pragnienie przyjmowania Komunii Św. w pozycji klęczącej i do ust. To powoduje, że kapłani rozważają powrót balasek czy klęczników. Ten trend cieszy. Hierarcha zauważył też, że niewątpliwym dobrem ostatnich miesięcy jest to, że temat czci do Najświętszego Sakramentu wrócił i jest prowadzona ożywiona debata. To dobrze, bo służy ona świadomemu przeżywaniu Liturgii.
czytaj więcej: https://www.pch24.pl/ abp-andrzej-dziega–kazdy-moze- przyjac-komunie-sw–do-ust-,787 42,i.html#ixzz6ZSfnf6Ft
Biada nam jeśli tych słów nie rozumiemy. O. Augustyn Pelanowski. Nagr. Arch. – YouTube
https://www.youtube.com/watch?
https://m.youtube.com/watch?v= yLwb8m-u6sE
Szanowni Państwo,
Drodzy Obrońcy Życia!
Czy już za 3 tygodnie obudzimy się w Polsce, w której nie zabija się chorych dzieci?
22 października o godzinie 11:00 w Trybunale Konstytucyjnym odbędzie się rozprawa dotycząca aborcji eugenicznej!
Dzieje się to po trzech latach od złożenia pierwszego wniosku poselskiego w tej sprawie, a jednocześnie po trzech latach oczekiwania na uchwalenie projektu #ZatrzymajAborcję. Czy pamiętają Państwo, jak jesienią 2017 roku z wielką radością zanosiliśmy do Sejmu pudła z podpisami? Wiem, że i Państwo aktywnie włączyli się wówczas w to wielkie dzieło, a potem kibicowali ustawie. Polacy masowo opowiedzieli się za prawem do życia dla tych, którzy sami nie mogą zawołać w swojej obronie.
Kolejne miesiące to był czas, gdy politycy próbowali sprawić, aby zapomniano o nienarodzonych dzieciach. Zbrodnię dokonywaną w majestacie prawa nazywano tematem zastępczym, unikano mówienia o niej w kampaniach wyborczych, ludzi, którzy domagali się uchwalenia #ZatrzymajAborcję, próbowano na wszelkie sposoby uciszyć. W tym samym czasie w polskich szpitalach w dalszym ciągu odbywała się rzeź na dzieciach z podejrzeniem choroby lub niepełnosprawności…
Ta rzeź odbywa się także w tej chwili… Być może właśnie teraz, gdy czytają Państwo te słowa, w pobliskiej lecznicy zamiast ratować małego pacjenta, brutalnie pozbawia się go życia… Być może to maleństwo, które za chwilę urodzi się z aborcji, przeżyje własną egzekucję i będzie umierać jeszcze wiele godzin pozbawione opieki i ciepła. Bo było chore. To rzeczywistość, wobec której tak wielu chce milczeć…
Drodzy Państwo!
Oczekując na rozprawę w Trybunale Konstytucyjnym musimy wciąż przypominać, jak straszna jest aborcyjna rzeczywistość. Od dwóch tygodni organizujemy pod Trybunałem publiczną modlitwę różańcową o dobry wyrok w sprawie aborcji. W każdy poniedziałek o godzinie 18:00 gromadzimy się w Alei Szucha w Warszawie, aby pokazać prawdę o zabijaniu dzieci i modlić się o zakończenie eugeniki w naszej Ojczyźnie.
Czy wiedzą Państwo, że lewica zdążyła już wściekle zaatakować modlących się? „Gazeta Wyborcza” kpi z różańca pisząc, że jest to „wzywanie nadprzyrodzonych mocy”, a wprowadzenie ochrony życia nazywa „drakońskim zaostrzeniem prawa”! Jak zwykle w takich sytuacjach, zadziwia mnie, jak bardzo ateiści wierzą w siłę modlitwy, skoro tak gwałtownie zwalczają modlących się ludzi! Podwładnym Adama Michnika nie podoba się także plakat przedstawiający zabite w czasie aborcji dziecko. Informację o tym, że w ciągu jednej doby ginie trójka maluchów, „GW” określa jako niesprawdzoną i niepotwierdzoną. Kpią też z księdza, który prowadził ostatni różaniec, bo mówił o tym, że swoimi decyzjami politycy mordują dzieci… Czy wyobrażają Państwo sobie, jak wielka znieczulica opanowała redakcję z Czerskiej???
Jak wiele energii wkłada lewica w kolportowanie kłamstw i półprawd na temat mordowania ludzi! Czy nie znudziło im się jeszcze powtarzanie bzdur o prawach kobiet? Przecież to małe niewinne dziewczynki najbardziej cierpią z powodu aborcji – zabijane i wyrzucane do śmietnika jak odpady medyczne!
Drodzy Państwo!
Wiem, że życie dzieci to dla Państwa wielka wartość. Dlatego – jeśli tylko mają Państwo taką możliwość – proszę być w kolejne poniedziałki razem z nami pod Trybunałem Konstytucyjnym przy Alei Szucha 12a w Warszawie. Zaczynamy zawsze o 18:00. Nienarodzone dzieci nie mogą przyjść, dlatego musimy być ich głosem my, już narodzeni. To nasze zobowiązanie wobec tych dzieci, nasz dług wdzięczności za nasze własne życie, którego nikt nam nie odebrał.
Jeśli nie mogą Pani być w stolicy, proszę pomodlić się w domu oraz zadziałać zdalnie. Pod linkiem:
https://www.twojepetycje.pl/ petycje/o-ochrone-zycia- dzieci-zagrozonych-aborcja- petycja-do-julii-przylebskiej/
znajduje się petycja do Prezes TK Julii Przyłębskiej o dobry, zgodny z Konstytucją wyrok ratujący dzieci przed aborcją. Proszę, aby podpisali Państwo ten apel i rozesłali go także do Rodziny i Znajomych, niech jak najwięcej osób pokaże, że nie zapomnieliśmy o prawie od życia. Stańmy wspólnie do walki o bezpieczne narodziny dla najbardziej bezbronnych! Niech sędziowie Trybunału Konstytucyjnego zobaczą, że jest nas wielu!
Petycje Fundacji są skuteczne. Właśnie dotarła do nas wiadomość, że Katolicki Uniwersytet Lubelski zaczął dyscyplinować ks. Wierzbickiego – promotora ideologii gender pracującego jako wykładowca etyki na tej szacownej uczelni. Wypowiedzi księdza zostały skierowane do oceny przez rzecznika dyscyplinarnego ds. nauczycieli akademickich. Kolegium Rektorskie uczelni oświadczyło, że „treść wypowiedzi medialnych księdza doktora habilitowanego Alfreda Wierzbickiego jest traktowana przez władze uczelni jako działania szkodzące misji KUL”.
To wszystko dzieje się w chwili, gdy od miesiąca po Lublinie jeździ mobilny baner wzywający do zwolnienia ks. Wierzbickiego z KUL i zachowania katolickiego charakteru uczelni, a na stronie www.twojepetycje.pl ponad 6 tysięcy osób domaga się odsunięcia ks. Wierzbickiego od pracy ze studentami!
Presja ma sens!
Także Julia Przyłębska musi usłyszeć nasz głos w obronie zabijanych maleństw.
Pozdrawiam Państwa serdecznie!
Kaja Godek
Inicjatywa #ZATRZYMAJABORCJĘ
Inicjatywa #StopLGBT
Fundacja Życie i Rodzina
zycierodzina.pl
PS – Na stronie Fundacji www.zycierodzina.pl
WSPIERAJ KORZYSTAJĄC Z PRZELEWÓW TRADYCYJNYCH
WSPIERAJ KORZYSTAJĄC Z PRZELEWÓW ZAGRANICZNYCH
|
BÓG JEZUS CHRYSTUS POWIEDZIAŁ HASŁO DLA POLSKI
BÓG – RODZINA – OJCZYZNA
Polakom nie jest potrzebny HONOR, bo z tym komunistycznym honorem jesteśmy ciągle
w niewoli u wrogów. Napastnicy – mordercy nie mają honoru i zwyciężają.
PILNE! Mega protest rolników ws. „Piątki Kaczyńskiego”!
Będzie veto prezydenta?
https://www.youtube.com/watch? v=lo9ZE7vZ9vs
Piątka przeciwko rolnikom. Konfederacja w obronie polskiej wsi
https://www.youtube.com/watch? v=SpyduQYpb0c
Robert Winnicki: Panie Kaczyński, pan jest dzisiaj zdrajcą wsi!
https://www.youtube.com/watch? v=nzCkJWzL-LI
Krzysztof Bosak – protest rolników 30.09.2020
https://www.youtube.com/watch? v=KEkgqayLRjo
TEATRY III WOJNY – ATAK BIOLOGICZNY TRWA
dr hab. inż. Jerzy Pisarek
https://www.youtube.com/watch?
Najgorszy minister w historii Polski SZUMOWSKI
znów się skompromitował
https://www.youtube.com/watch?
Czy etyczna szczepionka przeciwko COVID-19 jest możliwa?
|
Z autobiografii św. Teresy od Dzieciątka Jezus, dziewicy
W sercu Kościoła ja będę miłością
Święta Teresa od Dzieciątka Jezus, zwana także Małą Tereską (dla odróżnienia od św. Teresy z Avila, zwanej Wielką) albo Teresą z Lisieux, urodziła się w Alencon (Normandia) w nocy z 2 na 3 stycznia 1873 r. jako dziewiąte dziecko Ludwika i Zofii. Kiedy miała 4 lata, umarła jej matka. Wychowaniem dziewcząt zajął się ojciec. Teresa po śmierci matki obrała sobie za matkę Najświętszą Maryję Pannę. W tym samym roku (1877) ojciec przeniósł się z pięcioma swoimi córkami do Lisieux. W latach 1881-1886 Teresa przebywała u sióstr benedyktynek w Lisieux, które w swoim opactwie miały także szkołę z internatem dla dziewcząt.
25 marca 1883 r. dziesięcioletnia Teresa zapadła na ciężką chorobę, która trwała do 13 maja. Jak sama wyznała, uzdrowiła ją cudownie Matka Boża. W roku 1884 Teresa przyjęła pierwszą Komunię świętą. Odtąd przy każdej Komunii świętej powtarzała z radością: „Już nie ja żyję, ale żyje we mnie Jezus”. W tym samym roku otrzymała sakrament bierzmowania.
Przez ponad rok dręczyły ją poważne skrupuły. Jak sama wyznała, uleczenie z tej duchowej choroby zawdzięczała swoim trzem siostrom i bratu, którzy zmarli w latach niemowlęcych. W pamiętniku zapisała, że w czasie pasterki w noc Bożego Narodzenia przeżyła „całkowite nawrócenie”. Postanowiła zupełnie zapomnieć o sobie, a oddać się Jezusowi i sprawie zbawienia dusz. Zaczęła odczuwać gorycz i wstręt do przyjemności i ponęt ziemskich. Ogarnęła ją tęsknota za modlitwą, rozmową z Bogiem. Odtąd zaczęła się jej wielka droga ku świętości. Miała wtedy zaledwie 13 lat.
Rok później skazano na śmierć głośnego bandytę, który był postrachem całej okolicy, Pranziniego. Teresa dowiedziała się z gazet, że zbrodniarz ani myśli pojednać się z Panem Bogiem. Postanowiła zdobyć jego duszę dla Jezusa. Zaczęła się serdecznie modlić o jego nawrócenie. Ofiarowała też w jego intencji specjalne pokuty i umartwienia. Wołała: „Jestem pewna, Boże, że przebaczysz temu biednemu człowiekowi (…). Oto mój pierwszy grzesznik. Dla mojej pociechy spraw, aby okazał jakiś znak skruchy”. Nadszedł czas egzekucji, lecz bandyta nawet wtedy odrzucił kapłana. A jednak ku zdziwieniu wszystkich, kiedy miał podstawić głowę pod gilotynę, nagle zwrócił się do kapłana, poprosił o krzyż i zaczął go całować. Na wiadomość o tym Teresa zawołała szczęśliwa: „To mój pierwszy syn!”
Kiedy Teresa miała 15 lat, zapukała do bramy Karmelu, prosząc o przyjęcie. Przełożona jednak, widząc wątłą i bardzo młodą panienkę, nie przyjęła Teresy, obawiając się, że nie przetrzyma ona tak trudnych i surowych warunków życia. Teresa jednak nie dała za wygraną; udała się z prośbą o pomoc do miejscowego biskupa. Ten jednak zasłonił się prawem kościelnym, które nie zezwala w tak młodym wieku wstępować do zakonu. W tej sytuacji dziewczyna nakłoniła ojca, by pojechał z nią do Rzymu. Leon XIII obchodził właśnie złoty jubileusz swojego kapłaństwa (1887). Teresa upadła przed nim na kolana i zawołała: „Ojcze święty, pozwól, abym dla uczczenia Twego jubileuszu mogła wstąpić do Karmelu w piętnastym roku życia”. Papież nie chciał jednak uczynić wyjątku. Teresa chciała się wytłumaczyć, ale gwardia papieska usunęła ją siłą, by także inni mogli – zgodnie z ówczesnym zwyczajem – ucałować nogi papieża.
Marzenie Teresy spełniło się dopiero po roku. Została przyjęta najpierw w charakterze postulantki, potem nowicjuszki. Zaraz przy wejściu do klasztoru uczyniła postanowienie: „Chcę być świętą”. W styczniu 1889 r. odbyły się jej obłóczyny i otrzymała imię: Teresa od Dzieciątka Jezus i od Świętego Oblicza. Jej drugim postanowieniem było: „Przybyłam tutaj, aby zbawiać dusze, a nade wszystko, by się modlić za kapłanów”. W roku 1890 złożyła uroczystą profesję. W dwa lata potem po raz ostatni odwiedził siostrę Teresę ojciec. Cierpiał już wtedy na zaburzenia umysłowe, ale rozpoznał córkę i powiedział do niej na pożegnanie: „W niebie”. Przełożona poznała się na niezwykłych cnotach młodej siostry, skoro zaledwie w trzy lata po złożeniu ślubów wyznaczyła ją na mistrzynię nowicjuszek. Obowiązek ten Teresa spełniała do śmierci, to jest przez cztery lata.
W zakonnym życiu zadziwiała jej dojrzałość duchowa. Starała się doskonale spełniać wszystkie, nawet najmniejsze obowiązki. Nazwała tę drogę do doskonałości „małą drogą dziecięctwa Bożego”. Widząc, że miłość Boga jest zapomniana, oddała się Bogu jako ofiara za zbawienie świata. Swoje przeżycia i cierpienia opisała w księdze Dzieje duszy.
Zanim zapadła na śmiertelną chorobę, Teresa była wyjątkowo surowo traktowana przez przełożoną, która uważała, że dziewczyna lekkomyślnie i niepoważnie zgłosiła się do Karmelu. Jej stały uśmiech brała za lekkie traktowanie swojej profesji. Także zakonnica, którą się s. Teresa opiekowała z racji jej wieku i kalectwa, nie umiała zdobyć się na słowo podzięki, ale często ją rugała i mnożyła swoje wymagania. Teresa cieszyła się z tych krzyży, bo widziała w nich piękny prezent, jaki może złożyć Bogu.
Na rok przed śmiercią zaczęły pojawiać się u Teresy pierwsze objawy daleko już posuniętej gruźlicy: wysoka gorączka, osłabienie, zanik apetytu, a nawet krwotoki. Pierwszy krwotok zaalarmował klasztor w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek. Mimo to siostra Teresa spełniała nadal wszystkie zlecone jej obowiązki: mistrzyni, zakrystianki i opiekunki jednej ze starszych sióstr. Zima w roku 1896/1897 była wyjątkowo surowa, klasztor zaś był nie ogrzewany. Teresa przeżywała prawdziwe tortury. Nękał ją uciążliwy kaszel i duszność. Przełożona zlekceważyła jej stan. Nie oddano jej do infirmerii ani nie wezwano lekarza. Uczyniono to dopiero wtedy, kiedy stan był już beznadziejny. Jeszcze wówczas zastosowano wobec chorej drakońskie środki, takie jak stawianie baniek. Z poranionymi plecami i piersiami musiała iść do normalnych zajęć i pokut zakonnych, nawet do prania. Do infirmerii posłano ją dopiero w lipcu roku 1897, gdzie po kilkunastu tygodniach niezwykłych mąk 30 września 1897 roku zmarła, zapowiedziawszy: „Chcę, przebywając w niebie, czynić dobro na ziemi. Po śmierci spuszczę na nią deszcz róż”.
Pius XI beatyfikował ją w 1923 r., a już w dwa lata później – kanonizował. W 1927 r. ogłosił ją, obok św. Franciszka Ksawerego, główną patronką misji katolickich. W roku 1890 bowiem – a więc jeszcze za życia Teresy – klasztor w Sajgonie zamierzał otworzyć w Hanoi drugi klasztor karmelitanek na ziemiach wietnamskich. W tej sprawie zwrócono się do klasztoru macierzystego w Lisieux o pomoc. Siostry zamierzały wysłać pomoc także w personelu. Wśród pierwszych ochotniczek była także siostra Teresa od Dzieciątka Jezus. Ustalenia trwały jednak zbyt długo; Teresa zachorowała i zmarła.
W roku 1944 Pius XII ustanowił św. Teresę drugą, obok św. Joanny d’Arc, patronką Francji. W 1997 r., w 100. rocznicę śmierci św. Teresy, papież św. Jan Paweł II ogłosił ją doktorem Kościoła – razem z Teresą z Avili i Katarzyną ze Sieny. Św. Teresa z Lisieux jest patronką zakonów: karmelitanek, teresek, terezjanek; archidiecezji łódzkiej.
W ikonografii św. Teresa przedstawiana jest na podstawie autentycznych fotografii. Jej atrybutami są: Dziecię Jezus, księga, pęk róż, pióro pisarskie.
Akt ofiarowania się Miłości Miłosiernej – modlitwa, która jest windą do nieba
Akt ofiarowania się Miłości Miłosiernej
O mój Boże! Trójco Błogosławiona, pragnę Cię Kochać i starać się, by Cię Kochano, pracować na chwałę świętego Kościoła ratując dusze, które przebywają na ziemi, i wybawiając te, które cierpią w czyśćcu. Pragnę wypełnić doskonale Twoją wolę i osiągnąć ten stopień chwały, który przygotowałeś mi w swym królestwie, jednym słowem, pragnę być Świętą; czuję jednak moją słabość i proszę Cię, o mój Boże, Ty sam bądź moją Świętością.
Skoroś mnie aż tak umiłował, że dałeś mi swego jedynego Syna, by stał się moim Zbawicielem i Oblubieńcem, to nieskończone skarby Jego zasług i do mnie należą, ofiaruję je Tobie z radością błagając, abyś patrzył na mnie już tylko przez Oblicze Jezusa i przez Jego Serce gorejące Miłością.
Ofiaruję Ci także wszystkie zasługi Świętych (którzy są w Niebie i na ziemi), akty Miłości ich, jak również świętych Aniołów; wreszcie ofiaruję Ci, o Trójco Błogosławiona, Miłość oraz zasługi Najświetszej Panny, mej drogiej Matki, przez której ręce składam moją ofiarę, prosząc, by ją Tobie przedłożyła. Jej Boski Syn, mój Umiłowany Oblubieniec, powiedział nam za dni swego śmiertelnego życia: „O cokolwiek prosić będziecie Ojca mego w imię moje, da wam”. Jestem więc pewna, że spełnisz moje pragnienia, o mój Boże, że im więcej zamierzasz dać, tym więcej każesz pragnąć. Czuję w mym sercu niezmierzone pragnienia, toteż proszę z ufnością, byś pospieszył zabrać na własność moją duszę. Ach! nie mogę przyjmować Komunii świętej tak często, jak tego pragnę, ale czyż Ty, o Panie, nie jesteś Wszechmocnym? Pozostań we mnie jak w tabernakulum, nie oddalaj się nigdy od Twej małej hostii…
Chciałabym Cię pocieszyć za niewdzięczność występnych i błagam, odbierz mi wolność czynienia czegokolwiek wbrew Twemu upodobaniu. Jeżeli przez słabość kiedyś upadnę, niechże Twoje Boskie Wejrzenie natychmiast oczyści mą duszę, wyniszczając jej wszelkie niedoskonałości, jak ogień, który wszystko przemienia w siebie…
Dziękuję Ci, o mój Boże! za wszystkie łaski, jakimi mnie obdarzyłeś, a szczególnie za to, że mnie przeprowadziłeś przez próbę cierpienia. W dniu ostatecznym z radością będę patrzyła na Ciebie trzymającego berło Krzyża; skoro raczyłeś podzielić się ze mną tym drogocennym Krzyżem, ufam, że w Niebie będę podobna do Ciebie i na moim uwielbionym ciele ujrzę jaśniejące chwałą stygmaty Twej Męki…
Mam nadzieję, że po tym ziemskim wygnaniu pójdę radować się z Tobą w Ojczyźnie; nie chcę jednak zbierać zasług na Niebo, chcę pracować jedynie z Miłości ku Tobie, tylko w tym celu, by sprawiać Ci radość, pocieszać Twoje Najświętsze Serce i ratować dusze, które będą Cię kochać przez wieczność całą.
Pod wieczór życia stanę przed Tobą z pustymi rękoma, bo nie proszę Cię, Panie, byś liczył moje uczynki. Wszelka sprawiedliwość nasza jest skażona w Twych oczach. Pragnę więc przyodziać się Twoją własną Sprawiedliwością i jako dar Twojej Miłości otrzymać wieczne posiadanie Ciebie samego. Nie chcę więc innego Tronu ani innej Korony, jedynie tylko Ciebie samego, o mój Umiłowany!…
W Twoich oczach czas jest niczym, jeden dzień jest jak tysiąc lat, toteż w jednej chwili możesz przygotować mnie do stawienia się przed Tobą…
Pragnąc, aby całe moje życie było aktem doskonałej Miłości, POŚWIĘCAM SIEBIE NA OFIARĘ CAŁOPALNĄ TWOJEJ MIŁOSIERNEJ MIŁOŚCI błagając, byś mnie wyniszczał nieustannie, przelewając w mą duszę strumienie nieskończonej czułości, ukryte w Tobie, bym w ten sposób, o mój Boże, stała się Męczennicą Twej Miłości!
Niechaj to Męczeństwo przygotuje mnie do stawienia się przed Tobą, a potem przyprawi mnie o śmierć, aby dusza moja mogła bezzwłocznie ulecieć w wieczyste objęcia Twej Miłosiernej Miłości…
Pragnę, mój Umiłowany, za każdym uderzeniem serca niezliczone razy ponawiać tę ofiarę, aż rozproszą się cienie i będę mogła ponawiać wyznanie mej Miłości w Wiekuistym Twarzą w Twarz…!
Święta Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza
10 najpiękniejszych cytatów Małej Tereski
Święta Teresa z Lisieux starała się doskonale spełniać wszystkie, nawet najmniejsze obowiązki. Nazwała tę drogę do doskonałości „małą drogą dziecięctwa Bożego”. Widząc, że miłość Boga jest zapomniana, oddała się Bogu jako ofiara za zbawienie świata. „Mała droga” to tak naprawdę droga miłości.
Zrozumiałam ponadto, że miłość naszego Pana objawia się zarówno w duszy najprostszej, w niczym nie stawiającej oporu Jego łasce, jak i w duszy najsubtelniejszej, bo cechą miłości jest to, że się zniża. Gdyby więc wszyscy mieli być podobni do Świętych Doktorów, którzy oświecili Kościół jasnością swej nauki, to wydaje się, że dobry Bóg, przychodząc do ich serc, nie zstąpiłby wystarczająco nisko. Stworzył więc dziecko, które niczego nie umie i ledwie co mówi; stworzył biednych dzikich ludzi, którzy mogą kierować się jedynie prawem natury. I właśnie: raczy zstąpić aż do ich serc, to oni są tymi polnymi kwiatami, których prostota Go urzeka… Zstępując tak nisko, objawia swą nieskończoną wielkość.
Modlić się, to nie znaczy wiele mówić, ale wiele kochać.
Będę kradła… Dużo rzeczy w Niebie zniknie, bo je wam przyniosę… Będę małą złodziejką, będę brała wszystko, co mi się będzie podobało.
Bóg posługuje się ludźmi, aby ukryć swą chwalebną obecność, ale nie ukrywa się na tyle, żeby nie można jej było odgadnąć.
Jedyne, o co Herod oskarżył Jezusa, to szaleństwo. I ja się z nim zgadzam! Tak, gdyż szaleństwem z Jego strony było poszukiwać małych, ubogich serc ludzi śmiertelnych, aby stać się ich królem. Przecież On, Król Chwały, zasiada na cherubinach! I nie mogą pomieścić Go nawet Niebiosa! Był więc nasz Oblubieniec zupełnie szalony, by przyjść na ziemię do grzesznych ludzi, chcąc uczynić ich swoimi przyjaciółmi, swoimi bliskimi, podobnymi sobie, On, który żyje w pełni szczęścia z dwoma innymi, cudownymi Osobami Trójcy Świętej!
Radość tkwi nie w rzeczach, ale w głębi naszej duszy.
Podziękuj dobremu Bogu za łaski, którymi On cię obdarza. I nie bądź aż tak niewdzięczna, że nie będziesz umiała ich rozpoznać. Sprawiasz na mnie wrażenie wieśniaczki, którą król — pełen mocy — poprosił o rękę, a ta nie śmiała się zgodzić, tłumacząc się swym ubóstwem i nieznajomością życia na dworze. A wystarczyłoby jej pomyśleć, że królewski narzeczony dobrze przecież wie o jej nędzy, a jej słabość zna lepiej niż ona… (…) nie zapominaj, że Jezus jest wszystkim, dlatego trzeba, byś zanurzyła twą nicość w Jego wszystkim, nie mającym dla siebie granic, i byś o nim tylko myślała, bo tylko ono jest godne miłości…
Jezus jest chory z miłości i daje do zrozumienia, że taką chorobę można uleczyć tylko miłością.
Zapomnienie… Wydaje mi się, że to właśnie sprawia Mu najwięcej przykrości!
To prawda, że „dla miłości nie ma rzeczy niemożliwych, gdyż sądzi, że możliwe jest dla niej wszystko i że wszystko jej wolno”… Roztropność ludzka, przeciwnie, drży co chwilę i nie śmie, by tak rzec, uczynić kroku.

Litania do św. Teresy od Dzieciątka Jezus
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święta Tereso od Dzieciątka Jezus,
Umiłowane dziecko Ojca Niebieskiego,
Oblubienico Jezusa Chrystusa,
Obdarzona mądrością Ducha Świętego,
Ikono tajemnicy Boga-Miłości,
Radosna ofiaro Miłości Miłosiernej,
Ukochana córko Najświętszej Maryi Panny,
Doktorze Kościoła Świętego,
Córko Karmelu wskazująca drogę do zbawienia,
Wierna córko św. Teresy od Jezusa,
Wierna uczennico św. Jana od Krzyża,
Patronko nie lękających się przystąpić do Boga,
Patronko wątpiących i zrozpaczonych,
Patronko misji i misjonarzy,
Patronko przystępujących do Pierwszej Komunii Świętej,
Opiekunko małych i pokornych,
Wzorze mądrości ewangelicznej,
Wzorze miłości bliźniego,
Wzorze miłości dążącej do prawdy,
Wzorze pokory, przyjmującej wszystko, jako dar Boga,
Wzorze dziecięcej ufności i zawierzenia Bogu,
Wzorze świętości dostępnej dla każdego,
Wzorze autentycznego życia duchowego,
Nauczycielko poznania Chrystusa,
Nauczycielko umiłowania Kościoła,
Nauczycielko modlitwy,
Mistrzyni wiary,
Mistrzyni drogi dziecięctwa duchowego,
Mistrzyni chrześcijańskiego życia,
JEZU, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
JEZU, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
Módlmy się: Panie, który rzekłeś: Jeśli się nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebieskiego, daj nam, prosimy, tak naśladować św. Teresę, dziewicę, w pokorze i prostocie serca, abyśmy otrzymali nagrodę wieczną. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Konfederacja nie ulega lewicowej propagandzie!
Stajemy w obronie polskich rolników i hodowców!
Jaka szkoda, że w Polsce do tej pory katolickiej rolnicy nie błagają Pana Boga o rady a zawierzają siebie, rodziny i Ojczyznę najgorszym wrogom bo Żydom, którzy rządzą od lat Polską. Żydzi wybrali sobie naszą Ojczynę na swoją Ojczyznę i już nazwali POLIN. Rolnicy zasłuchani w media obłudnych Redemptorystów i im uwierzyli, a nie Panu Bogu, który od 90 lat prosi Episkopat aby uznał BOGA Jedyny Ratunek na POKÓJ -KRÓLEM POLSKI, to nie będzie głodnych i biednych ale rolnicy dalej nie wierzą Panu Bogu tylko obłudnym zakonnikom, którzy nienawidzą Jezusa i Maryi, bo chociażby z miłości do Nich by Boga posłuchali dla dobra swojego. Dlaczego po owocach nie możecie poznać, że od początku Polska to POLIN i ukradli rządzący stocznie, kopalnie, przemysł, lasy, wodę i złoto z Anglii i jeszcze wam mało dowodów? A teraz idźcie do Rydzyka z pretensami, który was namawiał do głosowania na waszego mordercę – A.Dudę Żyda, który do Częstochowy i do kościoła jeżdzi, Hostię łapie rzuconą przez kumpla Żyda – Nycza aby go ludzie widzieli. To wszystko nakręca i reżyseruje kumpel – T.Rydzyk. Czy nie wiecie, że Rząd, Episkopat i Rydzyk w Toruniu w marcu 2019 r. – Polskę oddali lucyferowi i takie są teraz owoce a dla Polaków śmierć powolna na ich życzenie – sami tego chcieliście, bo trzeba słuchać najlepszego Przyjaciela Boga Jezusa Chrystusa a nie okrutnych grzeszników zakonników i także Paulinów. Rolnicy – dlaczego nie walczycie o Boga Jezusa KRÓLA POLSKI? Żydom zależy abyście sobie odbierali życie bo wy będziecie w piekle razem z nimi – mordercami Narodu Polskiego. Trzeba pytać Pana Boga i Królową Polski i dużo modlić się a wy co? Teraz płaczecie. Dlaczego Polak musi być nieustannie głupi przed i po szkodzie? Teraz Żyd Ukraiński zrobił miasto w Polsce dla swoich Żydów białorusinów którzy zabierają Polakom pracę. Za rządów żydowskich już pełno jest Ukraińców, Koreańczyków, Białorusinów i innowierców a także Islamistów, a wy Polacy do garbecia na własną prośbę.
Żydzi nawet wam zamknęli kościoły i wyznaczają Bogu i wam warunki i pozbawili Sakramentów.
KONFEDERACJA nie ulega lewicowej propagandzie! Stajemy w obronie polskich rolników i hodowców! – YouTube
https://www.youtube.com/watch? v=2j9wTvoeNXY
|
Rolnicy protestują przeciw rządowi dwóm panom służącemu, którego sami wybrali za namową Zakonu Redemptorystów.
Lepiej późno niż wcale się nie obudzić z letargu …przyłączają się do KONFEDERACJI,która jest z nimi w proteście …
https://www.facebook.com/ SwiatRolnikainfo/videos/ 2834402333501028/
Maciej Pawlicki: nie ma powszechnego nakazu noszenia maseczek – PCh24.pl – Prawa Strona Internetu. Informacje z zycia Kosciola i prawicowa publicystyka
https://www.pch24.pl/maciej-
Maciej Pawlicki: nie ma powszechnego nakazu noszenia maseczek
Modlitwa w sprawach trudnych do Św. Marty
– Parafia pw. Chrystusa Króla Wszechświata w Dołujach
https://dolujeparafia.pl/blog-
Dr Sławomir Ozdyk: Braun POKONAŁ Hołownię.
Wielkie tłumy na spotkaniach || Tomasz Sommer
https://www.youtube.com/watch? v=C-ZIjlv081Q
Grzegorz Braun: Musimy wypuścić naród z kwarantanny!
Tomasz Sommer NCzasTV
https://www.youtube.com/watch?
|
|
WSPIERAJ NASZE DZIAŁANIA!
|
Dziękuję w imieniu wszystkich działaczy Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Z narodowym pozdrowieniem ![]() ROBERT BĄKIEWICZ PREZES ZARZĄDU |
|||||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||||
![]() |
|||||||||||||||||
![]() |
![]() |
STOWARZYSZENIE „MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI” ul. Majdańska 1/11 04-088 Warszawa KRS: 0000406677
|
|||||||||||
|
|||||||||||
Otrzymujesz tę wiadomość, ponieważ wyraziłeś zgodę na przekazywanie informacji z działań Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” z siedzibą w Warszawie. Najprawdopodobniej stało się tak poprzez udział w akcji petycyjnej na portalu PodpiszApel.pl. Jeżeli chcesz się wypisać z listy mailingowej Biuletynu Marszu Niepodległości, wyślij wiadomość pisząc w tytule „rezygnuję z biuletynu” na adres poczty elektronicznej rodo(at) marszniepodleglosci.pl – UNSUBSCRIBE
|
|||||||||||
Rośnie nienawiść wobec katolików
|
Potomek nazisty ambasadorem Niemiec w Polsce! 119
https://www.youtube.com/watch? v=ZUjJQ9lrzjU&ab_channel= WojciechSumli%C5%84ski
Dobrzy Niemcy – tylko na cmentarzu? Bo oni już nie uczynią krzywdy nam Polakom !
Tak. To prawda.
https://gloria.tv/post/ kw4ujtc8ogSV4voHufrhfD7eK
ZATRZYMANY W UK – LEKARZE ZA PRAWDĄ!
https://gloria.tv/post/ CKYRTgCTKueM3i1DE7EEucASX
Planeta Małp – Adolf Kudliński 28.09.2020.
Mateusz Morawiecki kariera nieznana cz.1
Mateusz Morawiecki kariera nieznana cz.2
🔴ZDRAJCY POLSKI i Polaków Nd. 27.9.2020 Jabłonowski, Osadowski.
https://www.youtube.com/watch? v=DfTB2xsF6AU
MS zaostrza restrykcje epidemiczne. Obowiązek maskowania na wolnym powietrzu w żółtych strefach, zamykanie restauracji w czerwonych strefach
Czy testy na koronawirusa są legalne? Czy można zmusić do wykonania testu? Co ze środkami przymusu?
ŻYDOWSKI RABIN O PLANACH ONZ – NWO
Amnon Yitzchak: „Mam przed sobą dokument ONZ zwany „Nowym Porządkiem Świata”, którego realizacja obliczona jest na okres od 2021 do 2030 roku.
Na ten okres wyznaczono następujące cele:
– ustanowienie jednego rządu światowego
– bezgotówkowa wspólna waluta światowa
– bank centralny / zjednoczony bank światowy
– zjednoczona armia światowa
– zniesienie suwerenności narodowej
– anulowanie własności prywatnej
– zniesienie instytucji rodziny
– redukcja światowej populacji
– kontrola wzrostu i gęstości zaludnienia
– obowiązkowe szczepienia wielokrotne
– powszechny dochód podstawowy
– anulowanie wynagrodzeń
– wszczepienie mikroczipa do organizmu człowieka w celu umożliwienia robienia zakupów, płacenia, podróżowania i kontrolowania ruchu osoby
– wprowadzenie oceny społecznej (jak w Chinach)
– niezliczone urządzenia elektroniczne zostaną podłączone do systemów 5G
– rząd przejmie prawo do wychowywania dzieci
– szkoły prywatne, uniwersytety i inne instytucje edukacyjne. instytucje trafią do państwa
– zniesienie prywatnych pojazdów
– zniesienie wszystkich prywatnych przedsiębiorstw
– w transporcie lotniczym liczba pasażerów zostanie ograniczona do minimum
– koncentracja ludzi w strefach specjalnych (przedmieścia)
– anulowanie systemów nawadniających
– zniesienie prywatnych przedsiębiorstw w sektorze rolnym, w tym zakaz posiadania zwierząt
– anulowanie mieszkań prywatnych
– ograniczenie użytkowania gruntów
– zakaz wszystkich naturalnych (niesyntetycznych) zabiegów
– zakaz wszelkich nietradycyjnych metod leczenia (naturopatia)
– zakaz dla wszystkich rodzajów paliw kopalnych.
To jest treść dokumentu. Kto ma uszy, niechaj słucha. Nawet egipski faraon był bardziej współczujący niż ten satanistyczny system. Nie mogę uwierzyć własnym oczom, co jest napisane w tym dokumencie. Jednak weźcie głęboki oddech i nie rozpaczajcie, gdyż wodze władzy są w rękach Boga ”.
The Truth May Shock You!! Open Your Eyes – It’s In The Bible
Wielki krzyż na granicy grecko-tureckiej rozwścieczył Erdogana. Szuka „sprawiedliwości” u… Merkel
https://www.pch24.pl/wielki- krzyz-na-granicy-grecko- tureckiej-rozwscieczyl- erdogana–szuka- sprawiedliwosci-u-merkel, 78671,i.html
Na terenie greckiej Tracji przy granicy z Turcją stanął ogromny krzyż. Tureckie władze, a przede wszystkim prezydent Recep Tayyip Erdogan, ostro protestują uznając decyzję o postawieniu krzyża w tym miejscu za „kolejną grecką prowokacją”.
A kogo to obchodzi? Kolejna katedra zniszczona (film)
https://gloria.tv/post/ TBqhbs8PULHn3JZSKuodmxWCC
Apelowe rozwazania abp. Rysia.
Pragnę być ogłoszony
Anielskie proroctwo dla Polski bł. Bronisława Markiewicza
ROBERT KENNEDY JR. TWIERDZI, ŻE BILL GATES JEST ”WŁAŚCICIELEM WHO”.
https://wolna-polska.pl/ wiadomosci/robert-kennedy-jr- twierdzi-ze-bill-gates-jest- wlascicielem-who-2020-09
Billboardy z Chrystusem Królem chce montować coraz więcej Polaków
https://isidorium.info/2020/
Żydowski Rząd w Polsce radzi sobie dobrze w kradzieży bogactw polskich i nikogo się nie boi bo przekupił polskimi pieniędzmi bezmyślnych i bezbożnych Polaków.
Robert Winnicki: „To jest zdrada polskiego górnictwa również przez związki zawodowe poukładane z rządem”
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
||
|
|
|
|
https://www.youtube.com/
„Odmawiajmy wytrwale Różaniec we wspólnotach kościelnych i naszych rodzinach. W trakcie powtarzanych wezwań zjednoczy on serca, doprowadzi do zgody, ożywi nadzieję i obdarzy nas wszystkich pokojem i radością Chrystusa, który się dla nas narodził, umarł i zmartwychwstał. Odmawiać Różaniec to znaczy udać się do szkoły Maryi i uczyć się od Niej, Matki i apostołki Chrystusa, jak żyć całkowicie zgodnie z wymaganiami wiary chrześcijańskiej. Ona pierwsza uwierzyła, a w Kościele w Wieczerniku jednoczyła w miłości pierwszych uczniów swego Syna.” Jan Paweł II
Nie lękajmy się więc sięgać po tę skuteczną modlitewną broń w intencjach całego Kościoła, naszej parafii, wszystkich rodzin, ludzi samotnych, zagubionych życiowo i bezbronnych. Bądźmy dziećmi Maryi, wtuleni z wiarą w Jej macierzyńską dłoń!
– Tajemnice Radosne – Poniedziałek i Sobota
– Tajemnice Światła – Czwartek
– Tajemnice Bolesne – Wtorek i Piątek
– Tajemnice Chwalebne – Środa i Niedziela
15 obietnic Maryi dla tych, którzy będą odmawiać różaniec
Różaniec w postaci wielokrotnego odmawiania Pozdrowienia Anielskiego upowszechniał św. Dominik, założyciel Zakonu Kaznodziejskiego (dominikanów), dlatego nazywa się go ojcem różańca do Najświętszej Maryi Panny.
Jednak Różaniec w obecnej formie ustalił się dopiero w XV w. dzięki innemu dominikaninowi, bł. Alanowi Rupe (zwanemu również Alanusowi de la Roche, który żył w latach 1428-1475. On ustalił nazwę „Psałterz Maryi”, jak też i liczbę 150 Zdrowaś, które podzielił na dekady (dziesiątki), każda przeplatana Modlitwą Pańską. On też założył pierwsze bractwo różańcowe w Douai w 1470 r. W 1464 r. ukazała mu się Najświętsza Maryja Panna. Poleciła mu propagować w swym imieniu Różaniec i zakładać bractwa różańcowe. Przekazała mu również 15 obietnic dla tych, którzy będą odmawiać Różaniec:
Ktokolwiek będzie mi służył przez odmawianie różańca świętego otrzyma wyjątkowe łaski.
Obiecuję moją specjalną obronę i największe łaski wszystkim tym, którzy będą odmawiać różaniec.
Różaniec stanie się bronią przeciw piekłu, zniszczy, pomniejszy grzechy, zwycięży heretyków.
Spowoduje on, że cnoty i dobre dzieła zakwitną; otrzyma on od Boga obfite przebaczenie dla dusz; odciągnie serca ludu od umiłowania świata i jego marności; podniesie je do pożądania rzeczy wiecznych.
Dusza, która poleci mi się przez odmawianie różańca, nie zginie.
Ktokolwiek odmawiać będzie pobożnie różaniec święty, rozważając równocześnie tajemnice święte nie dozna nieszczęść, nie doświadczy gniewu Bożego, nie umrze nagłą śmiercią; nawróci się, jeśli jest grzesznikiem, jeśli zaś sprawiedliwym – wytrwa w łasce i osiągnie życie wieczne.
Ktokolwiek będzie miał prawdziwe nabożeństwo do różańca – nie umrze bez sakramentów Kościoła.
Wierni w odmawianiu różańca będą mieli w życiu i przy śmierci światło Boże i pełnię Jego łaski.
Uwolnię z czyśćca tych, którzy mieli nabożeństwo do różańca świętego.
Wierne dzieci różańca zasłużą na wysoki stopień chwały w niebie.
Otrzymacie wszystko, o co prosicie przez odmawianie różańca.
Wszystkich, którzy rozpowszechniają różaniec, będę wspomagała w ich potrzebach.
Otrzymałam od mojego Boskiego Syna obietnicę, że wszyscy obrońcy różańca będą mieli za wstawienników cały Dwór Niebieski w czasie życia i w godzinę śmierci.
Wszyscy, którzy odmawiają Różaniec, są moimi synami i braćmi mojego Jedynego Syna Jezusa Chrystusa.
Nabożeństwo do mojego różańca jest wielkim znakiem przeznaczenia do nieba.